Życie w UK

Co się stanie, jeśli UKIP rzeczywiście wygra wybory?

Ostatnie badania opinii publicznej sugerują, że UKIP ma realne szanse na zwycięstwo w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Równie wysokie poparcie dla eurosceptyków pokazuje ankieta, w której głosujecie na naszej stronie internetowej. Jeśli rzeczywiście UKIP wygrają Eurowybory, jakie mogą być tego konsekwencje?

Co się stanie, jeśli UKIP rzeczywiście wygra wybory?

Przede wszystkim, będzie to dowód na to, że nie ważne, jak absurdalnych argumentów użyje się podczas kampanii oraz ile w trakcie jej trwania zaliczy się gaf – gwarantem uzyskania poparcia jest obecność na pierwszych stronach gazet.

UKIP będzie musiał więc starać się podtrzymać nowo uzyskaną reputację liczącego się na scenie politycznej gracza. Okazja ku temu nadarzy się już w przyszłym miesiącu, kiedy to w Newark odbędą się wybory uzupełniające do Parlamentu. Największe szanse na zajęcie miejsca po oskarżonym o lobbing Patricu Mercerze mają Konserwatyści. Poparcie UKIP wypada w Newark blado – w zeszłych wyborach partia uzyskała tam tylko 3,8 procent głosów, ale oczekiwania rozbudzone Euro-zwycięstwem będą tak czy inaczej wysokie. Ewentualna przegrana sprowokuje więc komentarze, jakoby sukces wyborczy UKIP był niezasłużony.

Nigel Farage przyznał niedawno, że nie chce, aby jego partia była postrzegana jako “wodzowska”, dlatego w razie wygranej można spodziewać się, że będzie on delegował część swoich obowiązków reprezentacyjnych na nowo wybranych członków Parlamentu Europejskiego.

Pytaniem kluczowym jest to, z kim sprzymierzą się reprezentanci UKIP w Parlamencie Europejskim i czy zaryzykują związki na przykład z holenderską PVV, której lider, Geert Wilders, przyrównał ostatnio islam do faszyzmu.

Na rodzimej scenie politycznej wygrana UKIP również wzbudzi zamieszanie. Partia Pracy z pewnością będzie próbować umniejszać znaczenie tego zwycięstwa, ale nie ma wątpliwości, że jej morale zostaną nadszarpnięte. Przegrana z ugrupowaniem, które nie ma nawet swojego reprezentanta w Parlamencie nie wróży wysokich wyników w przyszłorocznych wyborach.

Konserwatyści natomiast, których status zmieni się prawdopodobnie z drugiej na trzecią co do znaczenia siłę polityczną w kraju, będą mieli jeszcze trudniejszy orzech do zgryzienia. Można zakładać, że premier Cameron ponowi próby zaostrzenia polityki imigracyjnej, aby odzyskać słabnące poparcie wyborców, lokujących swoje sympatie po prawej stronie sceny politycznej.

Jeśli chodzi o potencjalne polityczne sojusze z przedstawicielami UKIP, zapewne Konserwatyści jak i Laburzyści będą taką możliwość rozważać. Sam Farage już wcześniej zapowiedział, że jeśli jego partia wygra, dogada się “nawet z diabłem, jeśli będzie trzeba”.

Więcej informacji o tegorocznym głosowaniu znajdziesz w naszym dziale WYBORY 2014.

author-avatar

Przeczytaj również

Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciąży35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciążyRynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj