Życie w UK
Co czwarte dziecko w Wielkiej Brytanii rodzi imigrantka
„Baby boom” wśród imigrantek wywiera coraz większą presję na brytyjskie służby publiczne. Z najnowszych danych wynika, że 27% niemowlaków, które urodziły się w ostatnim czasie na Wyspach, ma matkę imigrantkę.
Jeśli tendencja zwyżkowa będzie się nadal utrzymywać, to do roku 2021 jedno na troje dzieci na brytyjskich porodówkach będzie należało do imigrantki. Z danych Office for National Statistics wynika, że prawie 188,000 z 695,000 porodów na Wyspach w 2014 roku będzie dotyczyło imigrantek. Liczba ta podwoiła się od 1997 roku.
Populacja Wielkiej Brytanii jest obecnie rekordowo wysoka i podskoczyła o 400,000 od ubiegłego roku. Za wzrost ten w dużej mierze odpowiedzialne są matki-imigrantki, a liczba porodów wywiera coraz większy nacisk na służby publiczne.
Alp Mehmet z MigrationWatch twierdzi, że „te oficjalne dane pokazują wyraźnie to, co mogliśmy obserwować od paru lat – na wzrost brytyjskiej populacji w dużej mierze ma wpływ wysoki wskaźnik porodów wśród imigrantek”. Mehmet informuje, że wzrost ten z kolei wpływa na szkoły, dostępność mieszkań, służbę zdrowia itd.
„Jest to zupełnie niezrównoważone. Ten poziom wzrostu doprowadzi do tego, że nasza populacja osiągnie 70 milionów szybciej, niż myślimy” – mówi Mehmet.
Harriet Sergeant z Centre for Policy Studies apeluje do brytyjskiego rządu o opracowanie „strategii związanej z rosnącą populacją”. „Jesteśmy przeludnioną wyspą. Mamy ograniczoną ilość zasobów i nieograniczoną liczbę ludzi, którzy tu przyjeżdżają” – mówi Sergeant.