Bez kategorii
Ciężarna prostytutka naciąga podatników? NHS refunduje zabiegi dentystyczne i powiększenie biustu
24-letnia Josie Cunnigham stała się w ostatnich dniach synonimem zaradności na Wyspach – rok temu zdołała przekonać NHS, że kosztująca 5 tys. funtów operacja powiększenia biustu jest jej niezbędna, a teraz dzięki szczodrości podatników zafundowała sobie zabiegi dentystyczne na łączną kwotę 2,5 tys.
Nazwisko matki dwójki dzieci i aspirującej modelki dorabiającej jako „pani do towarzystwa” pojawiło się w nagłówkach gazet po tym, jak w jednym ze szpitali w Leeds wykonano u niej zabieg powiększenia piersi. Operacja była darmowa, ponieważ Cunningham zdołała udowodnić, że jej mały rozmiar biustu wynika z wady wrodzonej, powodującej nieprawidłowości przyrostu tkanki piersiowej. W wyniku zabiegu, biust kobiety „urósł” się o cztery rozmiary.
Obecnie Josie Cunnigham oczekuje trzeciego dziecka, co uprawnia ją do korzystania z darmowej opieki dentystycznej. Kobieta przyznała, że bardzo cieszy się z faktu pokrycia przez NHS kosztów jej leczenia. „Nie zaszłam w ciążę, żeby zrobić sobie zęby, ale to duża zaleta tej sytuacji” – komentuje i dodaje: „Wiem, że wiele osób może się wkurzyć, że wykorzystuję taki bonus, ale wcale mnie to nie obchodzi”.
Kobieta zdecydowała się na leczenie kanałowe, kilka plomb, usunięcie zęba mądrości i wstawienie wypełnienia – niestety, jedynie srebrnego, bo tylko takie refunduje NHS. Jak skwitowała ten fakt sama zainteresowana: „Cóż, biedacy najwyraźniej nie mają prawa głosu”.
A wy co myślicie o zakresie darmowej opieki medycznej w UK?