Cięte riposty Stephena Hawkinga bawią królową

Podczas przyjęcia dobroczynnego, które odbyło się kilka dni temu w St. James Palace w Londynie, uczony chętnie żartował z królową Elżbietą II.

Monarchini od 1980 roku jest patronem Leonard Cheshire Disability, organizacji charytatywnej pomagającej niepełnosprawnym na całym świecie w usamodzielnieniu się i kształceniu.

Sławny brytyjski fizyk jest jednym z najbardziej cenionych naukowców na naszej planecie. Nieszczęśliwie jest on zamknięty w chorym ciele. Rzadka forma stwardnienia zanikowego wyłącza jego zdolności motoryczne.

Stephen Hawking jest najdłużej żyjącą osobą z tą przypadłością. W tym roku skończył 72 lata. Komunikuje się, posługując się syntezatorem mowy.

Konstruuje zdania przez zatrzymanie za pomocą ruchu policzka kursora, który porusza się po ekranie z literami oraz prostymi słowami.

Obecnie komunikuje się on w tempie jednego słowa na minutę, jednak inżynierowie pracują już nad tym, aby, przez interpretację większej ilości ruchów twarzy, stworzyć urządzenie, dzięki któremu profesor będzie mógł komunikować się szybciej.

Królowa spędziła 45 minut na rozmowie z pracownikami organizacji dobroczynnych i z Hawkingiem. Żartobliwie zwróciła się do uczonego: „Czy nadal ma pan ten amerykański głos?”. Na co Hawking odpowiedział: „Tak, obecnie chroniony jest prawami autorskimi”. Taka zaskakująca riposta bardzo rozbawiła zebranych gości, a nade wszystko samą królową.