Życie w UK

Cięcia w wydatkach ogromnym problemem brytyjskiej armii

Budżetowe cięcia mocno dotknęły w ostatnich latach brytyjską armię. Siły zbrojne Zjednoczonego Królestwa nie są już taką potęgą, jak przed laty. Czy może to mieć wpływ na polsko-brytyjskiego sojuszu wojskowy, o którym głośno było w kontekście informacji o wzmocnieniu obecności NATO w naszym kraju?

Cięcia w wydatkach ogromnym problemem brytyjskiej armii

Redukcja uzbrojenia brytyjskiego wojska ruszyła dynamicznie w ostatniej dekadzie XX wieku. Na fali po zimnowojennego pokoju zagrożenie militarne z zewnątrz wydawało się rządzącym bardzo odległe. Tymczasem realia ostatnich lat pokazują, że posiadanie silnej armii jest jednym z kluczowych elementów budowy silnego państwa. Mimo przeznaczania obecnie 2 proc PKB na rzecz budżetu ministerstwa obrony narodowej brytyjskie wydatki na sektor zbrojeniowy nie są dostosowane do potrzeb armii.

Jakkolwiek samoloty RAF podejmują się uczestnictwa w interwencjach np. na Bliskim Wschodzie, to prowadzone tam misje również uwydatniają braki w uzbrojeniu jednostek bojowych. Jednocześnie ogromna kwota przeznaczana jest na zagraniczną pomoc ekonomiczną dla państw rozwijających się. Niegdyś największa potęga morska, jaką była Wielka Brytania nie posiada dzisiaj żadnego operującego lotniskowca. Do 2020 roku rząd chce przeznaczyć dodatkowe 12 miliardów funtów na niezbędne zbrojenia.

Co więcej, braki występują nie tylko w drogim, specjalistycznym sprzęcie, ale i w personelu. Niskie zarobki i mało satysfakcjonująca praca nie zachęcają młodych ludzi do wstąpienia w szeregi armii. Skutkiem tego jest brak kilku tysięcy żołnierzy wymagany do spełnienie zakładanych standardów bezpieczeństwa.

author-avatar

Przeczytaj również

Awantura na pokładzie EasyJet. Brytyjczyk wypił butelkę wódkiAwantura na pokładzie EasyJet. Brytyjczyk wypił butelkę wódkiAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęć
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj