Życie w UK
Chlorowane kurczaki i wołowina naszpikowana hormonami z USA – to może być cena za Brexit, jeśli wdrożony zostanie plan Borisa Johnsona
Fot. Getty
Media na Wyspach alarmują, że Boris Johnson chce ograniczyć parlamentarzystom możliwość interwencji w trakcie negocjacji nad nowymi umowami handlowymi. Jeśli do tego dojdzie, to rząd UK może szybko zawrzeć umowę handlową z Donaldem Trumpem, która z punktu widzenia standardów żywności będzie dla mieszkańców Wysp bardzo niekorzystna.
Czy Boris Johnson toruje sobie właśnie drogę do szybkiego zawarcia umowy handlowej z USA po Brexicie, która znacznie obniży standardy żywności w Wielkiej Brytanii? Eksperci alarmują, że tak, ponieważ w mowie tronowej wygłoszonej przez królową Elżbietę II znalazła się wzmianka o przygotowywanej przez rząd, nowej ustawie handlowej. Wzmianka ta oznacza, że po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej rząd nie będzie procedował poprzedniej ustawy handlowej, której kształt został mocno zmieniony przez zmartwioną obniżeniem standardów żywności Izbę Lordów. Jedną z najważniejszych poprawek uchwalonych przez lordów było zobowiązanie poddania pod głosowanie parlamentu każdej wynegocjowanej na nowo przez rząd umowy handlowej.
Rządowa ustawa może mieć kluczowe znaczenie dla nowego porozumienia handlowego UK z USA. Nie od dziś wiadomo bowiem, że szybkie zawarcie takiej umowy z Donaldem Trumpem to cena, jaką Brytyjczykom przyjdzie zapłacić za Brexit. A Donald Trump już wysunął względem Londynu agresywne żądania – prezydent USA zażądał między innymi prawa do eksportu do UK mięsa (w tym chlorowanych kurczaków i wołowiny naszpikowanej hormonami), a także podwyższenia na Wyspach cen leków.
– To jest wyraźna próba utrudnienia społeczeństwu i parlamentowi kontroli nad tym, by ochrona żywności nie została przehandlowana oraz kontroli nad ewentualnym pociągnięciem rządu do odpowiedzialności [za złą umowę – [przyp. red.]. Z komentarzy Liz Truss [sekretarz ds. handlu] wynika, że Boris Johnson i inni członkowie gabinetu postrzegają Brexit jako przedsięwzięcie deregulacyjne – powiedziała zaniepokojona Kierra Box, rzeczniczka ds. Brexitu z organizacji Friends of the Earth.