Styl życia
Chciałbyś chodzić po wodzie? Dzięki temu artyście możesz to zrobić!
Dryfujące pomosty to kolejny artystyczny pomysł, jaki zrealizował bułgarski artysta Christo. Postanowił on połączyć dwie niewielkie wyspy, które znajdują się na jeziorze Iseo w północnej części Włoch, z lądem za pomocą specjalnego pomostu. Pomost został wykonany z ponad 200 tysięcy kostek z polietylenu. Kładka jest specjalnie oświetlona dzięki czemu można po niej przejść także w nocy.
Turystyczna atrakcja
Trochę niespodziewanie okazało się, że Dryfujące pomosty stały się największą turystyczną atrakcją tego lata we Włoszech. Ludzie tłumnie przyjeżdżają i stoją w ogromnej kolejce, by przejść się po tafli jeziora. Długość pomosty to aż 3 kilometry, a przeszło już po nim tysiące osób. Instalacja jest jednak czasowa i w określonym przez artystę terminie zostanie rozmontowana.
Wiedząc to, turyści tym bardziej się spieszą, a trasa dojazdowa do jeziora oraz całe miasteczko położone w pobliżu, są sparaliżowane. Co więcej, dwa razy zdarzyło się, że z powodu alarmu pogodowego, musiano ewakuować ludzi obecnych na molo.
Artysta krajobrazu
Artysta Christo to 81-letni Bułgar, który specjalizuje się w czymś, co można nazwać sztuką krajobrazu. Jego prace zawsze wzbudzały sporo kontrowersji. Na temat pomostów w prasie pojawiły się już krytyczne głosy, że mamy do czynienia nie z artystycznym projektem, ale z czymś, na miarę lunaparku z tym, że tutaj ludzie mogą pochodzić sobie po wodzie. Z kolei znany krytyk sztuki Vittorio Sgarbi stwierdził, że jest to „promenada prowadząca donikąd.”
Wyjątkowe doświadczenie
Celem Christo było stworzenie czegoś specjalnego, czegoś, co sprawi, że ludzie, przechodząc na drugą stronę jeziora poczują się wyjątkowi.