Styl życia

Chcesz uniknąć zarażenia koronawirusem? Zostaw BUTY przed domem – zalecają eksperci

Fot. Getty

Chcesz uniknąć zarażenia koronawirusem? Zostaw BUTY przed domem – zalecają eksperci

Fakty Koronawirus

Każdego dnia jesteśmy mądrzejsi, jeśli chodzi o wiedzę dotyczącą zapobiegania rozprzestrzeniania się koronawirusa. Tym razem eksperci zaapelowali do nas, byśmy po powrocie ze sklepu lub pracy zostawiali BUTY poza domem, a jeśli to nie jest możliwe, to żebyśmy je ściągali tuż za drzwiami. 

Choć sprawa wydaje się być błaha, to, jak twierdzą eksperci ds. zdrowia, wcale taka nie jest. Podeszwy butów to prawdziwe skupiska bakterii, grzybów i wirusów, które każdego dnia przynosimy ze sobą do domu. Podeszwy są wykonane z materiałów syntetycznych, które nie przepuszczają do środka buta powietrza, cieczy lub wilgoci, a zatem różne patogeny mogą się na nich utrzymać dłużej, niż na innych częściach buta lub na ubraniach. Naukowcy sądzą, że koronawirus, podobnie jak inne wirusy, może przetrwać na podeszwie takiego buta nawet 5 dni. 

Zobacz też: Domowe testy na koronawirusa zostaną udostępnione mieszkańcom UK. Rząd zakupił już 3,5 miliona zestawów

Zdejmowanie butów poza domem jest tym ważniejsze, gdy przebywaliśmy wcześniej w mocno uczęszczanych miejscach. I chodzi tu nie tylko o sklepy i miejsca pracy, ale też np. o środki transportu czy parki, których alejkami przemieszcza się każdego dnia sporo ludzi. – Chodzi o to, żeby nie chodzić w butach po całym domu – mówi Carole Winner, ekspertka ds. zdrowia z Kansas City. I dodaje, że osoby, które nie pracują zdalnie i które zmuszone są dojechać do pracy środkami transportu publicznego, powinny w dobie pandemii używać tylko jednej pary butów. Tylko bowiem w ten sposób można skutecznie zapobiec przeniesieniu wirusa na podeszwach wykonanych ze sztucznego, sprzyjającego patogenom materiału. 

 

 

 

Nie przegap: Wykupili 18 tysięcy butelek płynu dezynfekującego i chcieli sprzedawać po zawyżonych cenach – ich plan MOCNO nie wypalił!

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Dlaczego oliwa z oliwek jest aż taka droga?Dlaczego oliwa z oliwek jest aż taka droga?Nauczycielka szkoły podstawowej zabiła partnera i zakopała go w ogródkuNauczycielka szkoły podstawowej zabiła partnera i zakopała go w ogródkuPoradnik: Kary dla rodziców za nieobecność dzieci w szkolePoradnik: Kary dla rodziców za nieobecność dzieci w szkoleFirma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światło
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj