Fot. Getty
Cena paliwa w Wielkiej Brytanii bije kolejne rekordy. Ale, jak wskazują eksperci, poczynienie oszczędności na paliwie wciąż jest częściowo w naszych rękach. Co więc zrobić, by nie drenować tak portfela na stacji benzynowej?
Istnieją przynajmniej dwa sposoby na nieco tańsze tankowanie samochodu w UK w czasach kryzysu. Jednym z nich jest korzystnie ze stacji benzynowych prowadzonych przez wiodące sieci supermarketów. Bo choć u części kierowców pokutuje przekonanie, że paliwo na takich stacjach jest gorszej jakości, to nie ma to absolutnie związku z prawdą. - Mówi się, że paliwo dystrybuowane przez supermarkety jest 'niższej jakości' i nie jest takie samo, jak na stacjach benzynowych znanych koncernów, ale nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością. Supermarkety sprzedają tak duże ilości paliwa, że koszty operacyjne lepiej się rozkładają, a to sprawia, że tankowanie na tych stacjach jest tańsze niż na stacjach 'markowych' – zaznacza Peter Vardy, rzecznik jednego z dealerów samochodowych.
Paliwo premium? Zastanów się, czy go potrzebujesz
Tankujesz czasem drogie paliwo premium? Cóż, rezygnacja z niego może Ci pozwolić sporo zaoszczędzić. Eksperci potwierdzają, że paliwo premium pozwala zwiększyć osiągi i pomaga wydłużyć żywotność silnika, ale... ma to zastosowanie głównie w samochodach wyczynowych. W standardowych samochodach, którymi jeździ większość z nas, wlanie do baku paliwa premium nie ma większego uzasadnienia. A przecież obecnie cena paliwa premium to średnio o 10 p więcej za litr.
Przypomnijmy, że obecnie średnia cena benzyny w Wielkiej Brytanii wynosi aż 187 p za litr, czyli o 56 p więcej w porównaniu z ubiegłym rokiem. Diesel z kolei kosztuje 193,30 p za litr, czyli o 60 p więcej niż rok temu.
Redaktor serwisu
Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.