Życie w UK

Chcemy być obywatelami!

„Strangers into Citizens” – skandowały tysiące nielegalnych imigrantów, którzy 5 maja tego roku zgromadzili się w Katedrze Westminsterskiej. Czy rząd Gordona Browna zdecyduje się na realizację ich głównego postulatu – amnestię?


Zawstydzające i niesprawiedliwe” – tak podejście rządu Gordona Browna do sytuacji ponad pół miliona nielegalnych imigrantów mieszkających w Wielkiej Brytanii podsumował w swoim kazaniu biskup Thomas McMahon podczas mszy świętej w Katedrze Westminsterskiej. „Imigranci pomogli w odbudowie tego kraju po II wojnie światowej, a obecnie przyczyniają się do rozwoju Londynu i całego kraju” – przypomniał biskup. W nabożeństwie odprawionym w intencji emigrantów zarobkowych mieszkających w Londynie uczestniczyło ok. 2000 osób – reprezentantów 40 narodowości, władz lokalnych oraz organizacji społecznych. Zgromadzeni przeszli następnie w marszu protestacyjnym od Katedry Westminsterskiej do Trafalgar Square wspierając w ten sposób kampanię „Strangers into Citizens” mającą poprawić los tysięcy nielegalnych imigrantów.

Według różnych szacunków w samej tylko stolicy żyje około 380 000 nielegalnych imigrantów. Wielu z nich to osoby, którym odmówiono prawa azylu lub ci, których wizy już dawno straciły ważność. Aby móc legalnie pracować, nagminnie posługują się oni fałszywymi dokumentami lub po prostu zasilają szarą strefę. Żyją jak wyjęci spod prawa, często w warunkach urągających godności ludzkiej, w ciągłym lęku przed służbami imigracyjnymi i najgorszą z możliwości – deportacją. Jak obliczyła National Crime Intelligence Sernice, w wyniku nieuregulowanej sytuacji prawnej imigrantów skarb państwa traci rocznie około 3,3 miliarda funtów – tyle, ile kosztowałaby budowa 132 szkół czy 12 szpitali. Jednocześnie przedstawiciele Home Office przyznają, że przy obecnym tempie procedur deportacyjnych (20 000 osób rocznie) ostatni nielegalny imigrant opuściłby Wyspy za… 25 lat. Cała operacja kosztowałaby grubo ponad 4,7 miliarda funtów.

W celu poprawy losu imigrantów organizacja London Citizens prowadzi obecnie kampanię społeczną „Strangers into Citizens”. Celem akcji lobbingowej, zainspirowanej 2 lata temu przez kardynała Cormaca Murphy-O’Connora jest przekonanie brytyjskiej opinii publicznej, parlamentarzystów i rząd o konieczności uregulowania statusu prawnego 500 000 nielegalnych imigrantów. Forsowane w ramach kampanii rozwiązanie polegać miałoby na tym, iż wszystkie osoby, które bezprawnie przebywają w tym kraju co najmniej od 4 lat, powinny otrzymać zezwolenie na pracę na kolejne 2 lata, a następnie, jeśli spełnią przewidziane prawem warunki – m.in.: niekaralność, dobra znajomość języka angielskiego, pozytywne referencje pracodawców – prawo stałego pobytu. Organizatorzy akcji powołują się na przykłady innych krajów europejskich, w tym Hiszpanii, gdzie w 2005 roku tamtejszy rząd uchwalił amnestię obejmującą 700 000 nielegalnych przybyszów.

Poza Partią Liberalną, która na swoim kongresie we wrześniu 2007 roku poparła postulaty London Citizens, dominujące w parlamencie, rządząca Partia Pracy oraz opozycyjna Partia Konserwatywna w swoich oficjalnych stanowiskach zdecydowanie sprzeciwiają się wprowadzeniu postulowanych rozwiązań, określając je jako „nieodpowiedzialne”.

Podczas kazania w Katedrze Westminsterskiej biskup McMahon zapowiedział, że w maju 2009 roku odbędzie się na Trafalgar Square kolejna wielka demonstracja, która ponownie przypomni rządowi o tym ciągle nierozwiązanym problemie społecznym.

 

Michał Tuchowski
[email protected]

author-avatar

Przeczytaj również

Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciąży35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciążyRynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj