Chaos wśród brytyjskich negocjatorów! Theresa May musi określić, czego oczekuje od Brexitu, twierdzi Michel Barnier

Główny negocjator ze strony Unii Europejskiej, Michel Barnier wezwał Theresę May do określenia celów jakie chce osiągnąć Wielka Brytania po Brexicie.

GettyImages 936824142

W trakcie swojej przemowy w Hannoverze Michel Barnier powiedział, że Unia Europejska oczekuje "większej przejrzystości" od rządu Theresy May w sprawie przyszłości relacji między Wielką Brytanią, a krajami Wspólnoty.

Brexit: Brytyjski rząd podkreśla, że Wielka Brytania opuści unię celną

"Nadszedł odpowiedni moment, żeby Wielka Brytania przedstawiła swoją wizję przyszłości, która powinna wyznaczyć kierunek dla negocjatorów. Kiedy będziemy to wiedzieć, to będziemy mogli przygotować odpowiednie deklaracje polityczne i ramy określające przyszłość relacji wraz z porozumieniem w sprawie okresu przejściowego" – powiedział Barnier.

Polityk dodał przy tym, że Wielka Brytania "zamyka sobie drzwi" opuszczając wspólny rynek oraz unię celną. Dodał też, że jeśli Wielka Brytania chciałaby zmienić wytyczne, to Rada Europejska jest otwarta na propozycje.

"Jesteśmy elastyczni i nigdy nie trzymamy się dogmatów. Jesteśmy także otwarci na wszelkie propozycje. Oczywiście Wielka Brytania musi przy tym szanować i respektować nasze zasady, które razem z nami budowała od 45 lat. W praktyce chodzi o cztery główne wolności obowiązujące we wspólnym rynku. One są niepodważalne. Nie można mieć swobodnego przepływu usług bez przepływu usług i dalej, nie można mieć swobodnego przepływu towarów bez swobodnego przepływu osób" – mówił Michel Barnier.

Jednocześnie Barnier zauważył, że Wielka Brytania z premier Theresą May na czele nie zmieniła swojego dotychczasowego kursu.

"Wychodząc z unii celnej dostajemy możliwość zawierania umów, które są dobre dla Wielkiej Brytanii. Rozumiem przy tym i jestem świadoma, że przemysłowi potrzebny jest brak barier w postaci granic" – powiedziała Theresa May.

Koniec fali upałów w Wielkiej Brytanii. Teraz czeka nas… śnieg!

Theresa May twierdzi też, że w żaden sposób nie zmieniła się decyzja podjęta w marcu mówiąca o tym, że Wielka Brytania nie będzie członkiem unii celnej.