Styl życia

Chaos na kolei we wschodniej Anglii. Tym razem zakłócenia w ruchu pociągów spowodował niecodzienny „gość”

Fot. Twitter

Chaos na kolei we wschodniej Anglii. Tym razem zakłócenia w ruchu pociągów spowodował niecodzienny „gość”

Żółw na torach

Po ostatnich, intensywnych akcjach strajkowych kolejarzy, mieszkańców UK niewiele już pewnie zaskoczy. Ale tym razem, we wschodniej Anglii, do zakłóceń w ruchu pociągów doszło nie z powodu zdesperowanych członków związków zawodowych, ale z uwagi na pojawienie się na torach nietypowego „gościa”. 

Z informacji podanych przez operatora kolejowego Greater Anglia, w poniedziałek, w godzinach popołudniowych, dwa pociągi zakończyły bieg wcześniej, a jeden został opóźniony. Powodem było pojawienie się na torach ogromnego żółwia. Ranny gad został znaleziony w Norfolk, w pobliżu stacji Harling Road i choć jeszcze żył, to, jak twierdzili świadkowie, ledwo. Zdjęcie zwierzęcia zamieszczone na Twitterze przez młodą Brytyjkę wyraźnie wskazywało na rozłupaną skorupę w przedniej części jego tułowia.

 

 

Relację z osobliwego zdarzenia zrobiła także w mediach społecznościowych inna Brytyjka, która poinformowała, że operator pociągu przeprosił pasażerów za duże opóźnienie spowodowane pojawieniem się „żółwia na torach”. „O dziwo, nie przesłyszałam się. Rzeczywiście na torach był żółw, który wprowadził chaos” – czytamy w jej poście na Twitterze. 

Nietypowe zdarzenie na kolei w Anglii

Stosowny komunikat wydał też w sprawie operator kolejowy Greater Anglia. „[Opóźnienie] zostało spowodowane [pojawieniem się ] bardzo dużego, rannego żółwia na torach w pobliżu Harling Road. Network Rail wzięła udział w akcji i pomogła zwierzęciu. Połączenia zostały przywrócone od 13.25. Dwa pociągi wcześniej zakończyły bieg, a jeden wyruszył z 20-minutowym opóźnieniem. Każdy, kto doświadczył opóźnienia dłuższego niż 15 minut, może ubiegać się o zwrot za opóźnienie” – czytamy w komunikacie operatora. 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Rząd UK wstrzyma się od dalszego podnoszenia płacy minimalnej?Rząd UK wstrzyma się od dalszego podnoszenia płacy minimalnej?Huragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyHuragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyNosowska w UK – ikona polskiej muzyka zagra koncerty w Londynie i ManchesterzeNosowska w UK – ikona polskiej muzyka zagra koncerty w Londynie i ManchesterzeEkopisanki – naturalne i domowe sposoby barwienia jajekEkopisanki – naturalne i domowe sposoby barwienia jajekLaburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Laburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Mężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniuMężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniu
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj