Ceny paliw spadają, a co z rachunkami? Osborne zapowiada dochodzenie

Minister finansów sprawdzi, czy brytyjscy dostawcy energii i linie lotnicze dostosowały swoje stawki do niższych cen ropy i gazu na rynkach światowych.

„Rząd prześwietli polityki cenowe stosowane przez firmy energetyczne i linie lotnicze oraz sprawdzi, czy w związku z ich działaniami powinny zostać podjęte specjalne kroki” – zapewnił rzecznik ministerstwa finansów.

Jeden z pracowników resortu stwierdził, że w nadchodzących miesiącach George Osborne będzie śledził ceny na rynku „sokolim okiem”. Jeśli stawki będą utrzymywać się na dotychczasowym poziomie, minister będzie mógł interweniować formalnie i wezwać firmy do dostosowania cen usług do warunków panujących na rynku.

W tym tygodniu obniżenie cen benzyny zapowiedziały duże sieci, między innymi ASDA, Morrison, Sainsbury’s i Tesco. Ich klienci mają płacić za litr nie więcej niż 107.7 p.

Analitycy przewidują, że w najbliższych tygodniach ceny paliw spadną poniżej funta za litr – po raz pierwszy od 2009 roku.

Obecnie, hurtowe ceny gazu w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku, są o 27 procent niższe, z kolei stawki za gaz osiągnęły w poniedziałek najniższy poziom od dwóch lat. Jak stwierdził Osborne, obniżki powinny przekładać się również na cenę produktu, jaki trafia do pojedynczego konsumenta.

Dostawcy energii nie są jednak rewizji cen przychylni, zwłaszcza po zapowiedziach Eda Milibanda, który obiecał, że jeśli Partia Pracy dojdzie do władzy, stawki za gaz i energię elektryczną zostaną zamrożone na co najmniej dwa lata.