Styl życia
Ceny nieruchomości w UK wciąż rosną. W Anglii i Walii dwa razy szybciej drożeją domy na wsi niż w mieście
Fot. Getty
Ceny nieruchomości w UK nadal rosną. W Anglii i Walii domy na wsiach drożeją dwa razy szybciej niż w miastach. Czy czeka nas kryzys przystępności cenowej na brytyjskim rynku nieruchomości?
Według najnowszych danych agencji nieruchomości Hamptons ceny wiejskich nieruchomości w Anglii i Walii wzrosły o 14,2 proc. w skali roku – licząc do maja 2021. Jest to ponad dwukrotnie więcej niż w tym samym okresie wyniósł wzrost nieruchomości miejskich, odnotowany na poziomie 7 proc.
Ceny nieruchomości w UK dwa razy szybciej rosną na wsi niż w mieście
W analizie przeprowadzonej na zlecenie dziennika „The Guardian” zaznaczono, że w porównaniu z 2019 rokiem zainteresowanie kupnem nieruchomości poza miastem wzrosło aż o 50 proc. Dla kontrastu, zainteresowanie kupnem domu lub mieszkania w mieście wzrosło zaledwie o 9 proc.
Oprócz ogólnej tendencji dotyczącej angielskiego i walijskiego rynku nieruchomości, w raporcie wskazano również, w których rejonach Wielkiej Brytanii domy i mieszkania podrożały najbardziej w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Największy wzrost cen nieruchomości odnotowano w Broxtowe w Nottinghamshire, w okolicach Lancaster, w Arun w West Sussex i Amber Valley w Derbyshire – w tych miejscach ceny nieruchomości skoczyły nawet o 30 proc. Przykładowo, na obszarze wiejskim w Broxtowe średnia cena domu wzrosła z 234 150 funtów w maju 2020 do 303 780 funtów w maju 2021. Oprócz gigantycznego skoku cenowego w wielu rejonach Anglii i Walii, wciąż nieprzystępnie drogie domy i mieszkania pozostają charakterystyczne dla miejsc takich jak Kornwalia czy Devon.
Dziennik „The Guardian” zauważa, że obserwowana tendencja może prowadzić do coraz większych problemów z przystępnością cenową nieruchomości w Wielkiej Brytanii. Grupą, która może być tym problemem dotknięta najbardziej, są osoby młode, które dopiero planują kupno pierwszej nieruchomości.
Ucieczki z wielkiego miasta?
Dlaczego ceny nieruchomości znacznie szybciej rosną na obszarach wiejskich, a wolniej w miastach? Według agencji Rightmove, wiele osób, które jak dotąd mieszkały w mieście, obecnie szuka ucieczki od zgiełku i ciasnoty wielkich metropolii. Dane agencji nieruchomości pokazują, że spośród osób szukających nieruchomości na stronie Rightmove, ponad połowa Londyńczyków szuka obecnie domów i mieszkań poza brytyjską stolicą. W ubiegły roku trend ten dotyczył mniejszego odsetka, bo 39 proc. Londyńczyków.
Innym wskazywanym motywem jest chęć wynajęcia lub kupienia domu czy mieszkania o większej powierzchni, z większą ilością sypialni. W dużych miastach, z uwagi na ciasnotę i zagęszczenie ludności, budownictwo jest zwykle również dość ciasne, oszczędne w przestrzeń. Bardziej przestronne wnętrza łatwiej jest znaleźć poza duży aglomeracjami, gdzie zagęszczenie ludności – a tym samym i zacieśnienie nieruchomości – jest mniejsze.