Praca i finanse
Ceny jedzenia poszybowały w górę, ale znacznie mniej pieniędzy wydajemy na ubrania i nie tylko…
Inflacja w Wielkiej Brytanii spadła do 0,5 proc. – najniższego poziomu od czterech lat – pokazuje najnowszy raport Consumer Price Index. Przy wzroście cen artykułów spożywczych spadły ceny odzieży oraz paliwa w czasie pandemii.
W maju inflacja w UK spadła do najniższego poziomu od czterech lat i wyniosła 0,5 proc., natomiast w kwietniu 0,8 proc. Kryzys związany z pandemią koronawirusa wpłynął także na spadek cen paliwa i odzieży, jednak w sektorze spożywczym sytuacja była już zupełnie inna.
Wzrost cen jedzenia
W czasie, gdy znacznie mniej wydaliśmy na paliwo, zabawki i gry, o wiele bardziej dotkliwie odczuliśmy wzrost cen jedzenia w UK, co jest z kolei związane z tym, że w ostatnich miesiącach (zwłaszcza na początku pandemii) były problemy z dostępnością produktów spożywczych.
Przeczytaj też: Ceny w supermarketach wzrosły do najwyższego poziomu od trzech lat. Gdzie podwyżka była największa?
Ceny paliwa natomiast spadły o rekordowe 16,7 proc. w maju, co z kolei znalazło odzwierciedlenie m.in. w spadku cen za energię o 7 proc., ubrań oraz obuwia o 3,1 proc.
Jonathan Athow z ONS powiedział:
– Wzrost cen konsumenckich ponownie zwolnił do najwolniejszego rocznego poziomu w ciągu czterech lat.
Problemy ze statystykami
Office for National Statistics przyznało, że miało problem z opracowaniem statystyk na maj, gdy wiele branż gospodarki zostało całkowicie zamkniętych w wyniku lockdownu. A dane dotyczące inflacji na wakacje muszą zostać „zarzucone”.
Przeczytaj również: Ceny nieruchomości w UK po lockdownie: Czy będą niższe? Zobacz prognozy ekspertów