Praca i finanse
Ceny drobiu w UK idą w górę – o ile zdrożeją ceny kurczaków i indyków?
Fot: Pixabay
Największy producent drobiu w Wielkiej Brytanii ostrzega, że ceny kurczaków pójdą w górę. Powodem są zakłócenia w łańcuchu dostaw, wynikające z niedoboru kierowców, rosnące koszty produkcji i ceny energii.
Na łamach serwisu informacyjnego BBC Ronald Kers, stojący na czele 2 Sisters Food Group, największego producenta drobiu w Wielkiej Brytanii, zadeklarował, że cena kurczaka w sklepie powinna być… wyższa. Dlaczego? Jego głównym argumentem są dodatkowe koszty ponoszone przez jego firmę. Są one spowodowane obecną sytuacją, konsekwencjami Brexitu, niedoborami siły roboczej i problemami natury logistycznej, a także pandemią koronawirusa. W dodatku "znaczące" podwyżki związane z kosztami opakowań, energii i CO2 również "podbijały cenę żywności". Jakie będzie tego efekt? Podwyżki, które odczujemy kupując najpopularniejsze mięso w UK. Jak duże? W środę założyciel 2 Sisters Food Group, Ranjit Boparan, ostrzegł, że sięgną one 10%.
Ceny drobiu w UK wzrosną o około 10%
"Jak to możliwe, że cały kurczak kosztuje mniej niż pół litra piwa?" – komentował retorycznie Boparan, cytowany przez BBC. Zaznaczał mocno, że dni niskich cen "dobiegają końca" i że "przejrzysta, uczciwa wycena produktów spożywczych" jest potrzebna ze względu na rosnące koszty po stronie producentów. Firma odnotowała wzrost kosztów CO2 o ponad 500% w ciągu trzech tygodni, podczas gdy koszty energii wzrosły o ponad 450% w porównaniu z rokiem poprzednim. Koszty paszy wzrosły o 15%, a cena niezbędnych produktów używanych w procesie hodowli – o około 20%.
"Jeśli spojrzysz na cenę kurczaka, to teraz wynosi ona 3,50 funta. Dziesięć lat temu wynosiła ona 5 funtów. Powinna była wzrosnąć, a nie zmaleć" – komentował Kers w rozmowie z BBC. "Ludzie na farmach walczą. Nie mamy wystarczającej liczby pracowników w naszych fabrykach, w gospodarstwach. Nie mamy wystarczającej liczby kierowców ciężarówek, efektem czego są puste półki i ograniczony wybór" – podsumowywał.
W UK "jedzenie jest po prostu zbyt tanie" – szokujące słowa szefa 2 Sisters Food Group
Abstrahując nieco od obecnej sytuacji, warto przytoczyć wypowiedź szefa 2 Sisters Food Group, który twierdzi, że w UK "jedzenie jest po prostu zbyt tanie". To bardzo kontrowersyjne twierdzenie dotyczące kraju, w którym według oficjalnych danych DWP 30 procent brytyjskich dzieci żyje poniżej granicy ubóstwa, a w sumie ilość takich osób sięga 4 milionów. Dla tych ludzie jedzenie z pewnością nie jest "zbyt tanie". Zaznaczmy, że są to dane z 2019 roku, a więc jeszcze sprzed wybuchu pandemii.