Praca i finanse
Ceny biletów komunikacji zbiorowej w Londynie w styczniu 2022 wzrosną nawet o 5 proc.
Opłaty za przejazdy metrem, autobusami i koleją naziemną w Londynie mają wzrosnąć w styczniu 2022 roku o około pięć procent. To jeden nie tylko efekt rosnącej inflacji, ale także covidowego planu ratunkowego, na jaki przystało Transport for London.
Ci, którzy będą musieli wrócić do biur w brytyjskiej stolicy mogą się niemile zdziwić faktem, iż dojazdy do pracy będą droższe. Zgodnie z obowiązującymi regularcjami. brytyjski rząd korygując ceny transportu publicznego w Londynie weźmie pod uwagę inflację. Zasadniczo, przy wyliczaniu podwyżki cen biletów zbior-komu stosuje się dość prosty przelicznik, w którym bierze się pod uwagę stopę inflacji RPI (retail price index), do której dodaje się jeden procent. ONS podaje, iż wskaźnik RPI osiągnął w czerwcu 3,9 procent. Inflacja w przypadku cen detalicznych wzrosła od listopada ubiegłego roku, kiedy wynosiła 0,9 proc. W ciągu czterech ostatnich miesięcy uległa potrojeniu, a ekonomiści spodziewają się, że wskaźnik RPI pozostanie wysoki także w przyszłym miesiącu, jak czytamy na łamach stołecznego portalu "The Evening Standard".
Co z cenami za bilety na londyńskie autobusy, pociągi i metro w 2022?
Zazwyczaj, opłata za korzystanie z komunikacji zbiorowej w stolicy ustalane są przez burmistrza. Sadiq Khan podczas swojej pierwszej kadencji "zamroził" ceny biletów, co sprawiło, że do kasy TfL wpłynęło około 640 milionów funtów mniej. Te pieniądze z pewnością pomogłyby w walce ze skutkami pandemii.
Przypomnijmy, ceny biletów na stołeczne metro, autobusy i koleje wzrosły jeszcze w marcu średnio o 2,6 procent – był to pierwszy taki powszechny wzrost cen usług TfL od pięciu lat. Niestety, wszystko wskazuje na to, że nie będzie on ostatni w najbliższym czasie. Ze względu na, że jednostka organizacyjna samorządu terytorialnego Wielkiego Londynu odpowiedzialna za kwestie transportu, w tym komunikacji publicznej w wyniku kryzysu wywołanego przez pandemię podjęła decyzję o covidowym "bailoucie" to czekają nas podwyżki. Ceną rządowej pomocy jest finansowe "zaciśnięcie pasa". Co to będzie oznaczać dla portfeli mieszkańców Londynu?
Czy czeka nas podwyżka w przyszłym roku i ile wyniesie?
W ramach porozumienia zawartego między burmistrzem Londynu, a ministrem transportu Grantem Shappsem w maju przekazano Transport for London kwotę 5 miliardów funtów w funduszach ratunkowych. W zamian za te pieniądze wdrożono "plan ratunkowy", który zakłada "ogólny wzrost cen w wysokości stopy inflacji RPI plus jeden procent". Czy w styczniu 2022 dojdzie do podwyżek? TfL apeluje do ministerstwa transportu, aby zachować obecny poziom cen.
"Zarówno burmistrz, jak i TfL są zaangażowane w utrzymanie transportu publicznego tak łatwo dostępnego i przystępnego cenowo, jak to tylko możliwe. Nie zapadły żadne decyzje dotyczące taryf na 2022 rok" – czytamy w oficjalnym stanowisku rzecznika Transport for London. "Kiedy zostanie podjęta decyzja w tej sprawie, należy wziąć pod uwagę panujące okoliczności gospodarcze i wyraźny wymóg rządu, aby burmistrz podniósł opłaty w styczniu 2022, jako warunek obecnego planu ratunkowego".