Praca i finanse

Ceny alkoholu w UK rosną w zatrważającym tempie. A będzie… tylko gorzej!

Brexit, rosnąca inflacja i podwyższona akcyza sprawiły, że od roku ceny alkoholu znacznie wzrosły. Niestety, dla miłośników procentowych trunków czasy idą nieciekawe, ponieważ w najbliższym czasie można spodziewać się kolejnych podwyżek. 

Ceny alkoholu w UK rosną w zatrważającym tempie. A będzie… tylko gorzej!

fot. Getty

O alarmującym wzroście cen alkoholu postanowiło poinformować m.in. stowarzyszenie Wine and Spirit Trade Association (WSTA). Z przeprowadzonego przez nie badania wynika, że w pierwszym kwartale 2017 r. średnia cena butelki wina podskoczyła do £5.56. W porównaniu do ostatniego kwartału 2016 r. jest to wzrost o 3 proc., a trzeba wiedzieć, że w ciągu ostatnich 2 lat (2015 – 2017) ceny wina wzrosły zaledwie o 1 proc. 

Najlepsze wino świata kupisz w supermarkecie. Nie zgadniesz, za ile

Jeszcze gorzej sprawa przedstawia się w przypadku szampana, za który trzeba obecnie zapłacić średnio o 5 proc. więcej niż przed rokiem (albo o £1 więcej). Z kolei ceny coraz bardziej popularnego na Wyspach prosecco skoczyły o 9 proc. 

Importerzy wina i innych napojów alkoholowych produkowanych w Europie zrobili co mogli, żeby nieco złagodzić wzrost cen alkoholu, ale niestety tylko kwestią czasu było przerzucenie części obciążeń na konsumentów. Niestety, Brexit (i związana z nim niepewność), rosnąca na Wyspach inflacja oraz podwyżka akcyzy o 3,9 proc. (ogłoszona w marcu przez Philipa Hammonda) zrobiły swoje i zaczęły windować w górę ceny napojów alkoholowych. 

Orgie z koprofilią za 15 tysięcy. Jak Polki sprzedają się arabskim szejkom

Niestety, zarówno dla brytyjskiego biznesu, jak i dla konsumentów, jesteśmy pewni, że nie jest to jednorazowa akcja dostosowawcza, tylko że ceny wina raczej nadal będą rosły – powiedział Miles Beale, dyrektor wykonawczy WSTA.

Wielka Brytania importuje 1,8 mln butelek wina rocznie, których wartość opiewa na 2,8 mln funtów. 55 proc. kupowanych butelek wina pochodzi z Europy. 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciąży35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciążyRynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj