Cardiff: „Mamy duży problem z radykalizacją muzułmańskiej młodzieży”

Dwójka młodych ludzi, którzy nawoływali w propagandowym filmie do wstąpienia w szeregi dżihadystów, została zidentyfikowana jako mieszkańcy Cardiff. Naukowcy z miejscowego uniwersytetu twierdzą, że tego typu zachowania nie powinny dziwić – islamski radykalizm zdobywa w regionie coraz większą popularność.

Zdaniem doktora Suraja Lakhani, który bada zagadnienie na Uniwersytecie w Cardiff, radykalizacja nastrojów stanowi dla miasta „zagrożenie”. Zgodnie z jego szacunkami, Aseel i Nasser Muthana, którzy pojawili się w nagraniu, należą do grupy około 500 walczących obecnie w Syrii młodych Brytyjczyków.

„Głosy, że coś należy w tej sprawie zrobić słychać już od dawna i to nie tylko ze strony organizacji rządowych. Środowiska muzułmańskie również dostrzegają ten problem i proszą o wsparcie” – twierdzi Lakhani.

Jego zdaniem, największy wpływ na poglądy młodych ludzi mają obecnie treści dostępne w Internecie. Nie bez znaczenia jest również interakcja bezpośrednia – muzułmanie spotykają się poza meczetami i dyskutują o tym, co znajdują w sieci.

Zdaniem rodziców Nassera Muthany właśnie w wyniku tego rodzaju spotkań ich syn z cichego i pilnego przyszłego studenta medycyny zmienił się w radykalnego bojówkarza. Muthany do Syrii wyjechał w listopadzie. Jego ojciec nie ma wątpliwości, że siedemnastolatek został poddany „praniu mózgu”.

Zdaniem doktora Lakhani powodów dla których młodzi ludzie ryzykują życie wyjeżdżając za granicę i dołączając do zbrojnych bojówek jest kilka: „To kombinacja powodów osobistych, poczucia odpowiedzialności za los członków muzułmańskiej wspólnoty oraz niepokojów związanych z kwestiami humanitarnymi” – twierdzi naukowiec i dodaje, ze młodzi ludzie szukają odskoczni od problemów, które wydają im się zbyt przyziemne: „Jednocześnie twierdzą, że udział w tego typu przedsięwzięciach pozwoli im poczuć się częścią wspólnoty oraz będzie sprawdzianem ich męskości” – tłumaczy Lakhani.