Bez kategorii
Cameron w Kazachstanie
David Cameron podczas wizyty w Kazachstanie nie zjednał sobie sympatii prezydenta Nursułtana Nazarbajewa. Premier Wielkiej Brytanii krytycznie odniósł się bowiem do kwestii nieprzestrzegania przez rząd praw człowieka.
Zaproszony do Kazachstanu David Cameron miał początkowo rozmawiać wyłącznie o sprawach gospodarczych, jednak wziął sobie do serca zarzuty obrońców praw człowieka, którzy zauważyli, że przedkłada on współpracę ekonomiczną nad prawa człowieka. Problem ten Cameron zdecydował się jednak poruszyć, na co z kolei chłodno zareagował prezydent Kazachstanu stwierdzając cynicznie: „Brytyjska demokracja parlamentarna ma 600 lat. Nam oczywiście, aż tyle czasu to nie zabierze. Robimy postępy”. Napomknął także, że nikt nie ma prawa pouczać jego kraju”.