Życie w UK
Cameron: Opuszczenie Unii będzie dla Wielkiej Brytanii jak samookaleczenie
Zdaniem Davida Camerona opuszczenie Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię będzie „aktem ekonomicznego i politycznego samookaleczenia”.
Premier Wielkiej Brytanii coraz bardziej angażuje się w kampanię na rzecz pozostania w UE. Ubiegłej nocy we wściekłym ataku na eurosceptyków powiedział, że opuszczenie rynku unijnego będzie czymś „niepotrzebnym i lekkomyślnym”. Skrytykował też stwierdzenie Borisa Johnsona na temat tego, że Brexit da Wielkiej Brytanii „więcej wolności” i pomoże przechodzącemu obecnie poważny kryzys brytyjskiemu przemysłowi stalowemu.
Tak naprawdę argumenty Camerona utwierdzają tylko opinię publiczną w tym, że polegają one na straszeniu wyborców negatywnymi skutkami Brexitu. Strategia Downing Street ma już swoją nazwę – Project Fear i niestety pokazuje jedynie słabą stronę przeciwników wyjścia z UE i staje się coraz większym powodem do żartów. Premier odrzucił również pomysł umowy handlowej z Unią jako alternatywy do członkostwa.
Jeśli dojdzie do Brexitu, Polacy wrócą do kraju? 400 tys. z nas może być do tego zmuszonych
„Zawarcie umowy handlowej – w stylu kanadyjskim – ze Wspólnotą będzie miało negatywny wpływ na rolnictwo i przetwórstwo. Eksport naszej wołowiny i wieprzowiny stanie przed takim problemem jak taryfy celne, a nasz przemysł samochodowy zostanie zmuszony do zastosowania się do reguł narzucających dodatkowe koszty zależne od tego, gdzie skupowane są podzespoły” – zauważył Cameron.
W wywiadzie dla „Daily Telegraph” premier zwrócił również uwagę na brytyjski przemysł stali „Robimy wszystko, co możemy, by pomóc brytyjskiej stali w tym trudnym okresie. Jednak przekonanie o tym, że opuszczenie UE jest właściwym rozwiązaniem, to błędne przekonanie – ponad połowa naszego eksportu stalowego trafia do Europy”.
Brexit najmocniej uderzy w Londyn
Komentarz Camerona pojawił się po opublikowaniu sondażu, z którego wynika, że taktyka Downing Street o nazwie „Fear Project” działa, co widać w statystykach – 51% badanych opowiedziało się za pozostaniem w UE, a 44% za Brexitem.