Cameron o ISIS: „Naloty nie wystarczą do pokonania bandy psychopatycznych terrorystów”

Podczas zwołanego dzisiaj nadzwyczajnego posiedzenia Parlamentu, premier David Cameron stwierdził, że ISIS wypowiedziała Wielkiej Brytanii i innym państwom zachodu, wojnę. Zasygnalizował również, że proponowana przez niego interwencja zbrojna może nie skończyć się jedynie na atakach z powietrza.
„Nie damy rady ‘obejść’ tego problemu. Nie możemy też oczekiwać, że sprawa sama się rozwiąże” – powiedział Cameron w Izbie Gmin. Premier przekonywał parlamentarzystów, że nie istnieją prawne bariery, które uniemożliwiałyby interwencję brytyjskiego wojska w Syrii. „Wierzę, że nasza obecność w Syrii może wiele zmienić. Nie chciałbym jednak występować z wnioskiem, dla którego nie ma powszechnego poparcia” – zapewniał Cameron, dodając, że jeśli w Syrii doszło by do „katastrofy humanitarnej” nie wahałby się działać bez zgody Parlamentu.
Cameron kilkakrotnie podkreślał, że nie zamierza wysyłać do Syrii oddziałów naziemnych, jednak zaznaczył, że operacja nie została rozłożona na miesiące, raczej na lata. „To będzie kampania naznaczona wytrwałością i uporem, nie oczekujcie szoku i zaskoczeń” – powiedział Cameron.

Odnosząc się do bojowników ISIS, Cameron użył sformułowania „psychopatyczni terroryści, którzy chcą nas zabić”.
„To nie jest zagrożenie, które dotyczy odległych zakątków świata. Jeśli pozostaniemy bierni, na brzegu morza Śródziemnego powstanie kalifat […], który zadeklarował, że nie cofnie się przed atakami na nasze państwo i naszych obywateli: – ostrzegał Cameron.