Styl życia
Była gwiazda Arsenalu za kratkami
Paul Merson, jeden z najwybitniejszych piłkarzy reprezentujących barwy londyńskich Kanonierów, ledwo uszedł z życiem z wypadku samochodowego, który spowodował.
Wracający z charytatywnego przyjęcia Merson w okolicach Warwick uderzył swoim jadącym ponad 110 km/h terenowym mercedesem w pojazd należący do Ministerstwa Obrony Narodowej Wielkiej Brytanii. Jego kierowca został przewieziony do szpitala z podejrzeniem uszkodzenia kręgów szyjnych. „Byłem bardzo zmęczony i po prostu zasnąłem" – tłumaczy się były ulubieniec kibiców z Highbury, dla których zdobył dwa tytuły mistrzowskie i strzelił 78 goli w 327 meczach. Badania lekarskie jednak przeczą jego słowom – w jego krwi wykryto obecność alkoholu. Sprawą zainteresowała się policja i prowadzone jest śledztwo. Obecnie, komentator sportowy stacji Sky Sports zarzeka się, że jest czysty. Picie na umór i branie narkotyków to w jego przypadku już już przeszłość. Jak widać – całkiem nieodległa…