Życie w UK
„BYCIE BIAŁYM JEST OK” – W jednym z miast UK zawisło kilkadziesiąt plakatów białych supremacjonistów
Fot. YouTube
Biali supremacjoniści znów są w natarciu. W zeszły weekend zwolennicy tzw. białej supremacji oplakatowali całe miasto Ipswich, przekazując mieszkańcom wiadomość, że „Bycie Białym Jest Ok” oraz by uważali na działające w pobliżu „Nie-Białe Gangi Gwałcicieli”.
Wyznawcy białej supremacji (ang. „white supremacy”) – przekonania o tym, że ludzie biali są lepsi od ludzi innych ras, w związku z czym powinni nad nimi dominować, postanowili znów o sobie przypomnieć na Wyspach. Tym razem rozwiesili w mieście Ipswich (stolicy hrabstwa Suffolk, we wschodniej Anglii) kilkadziesiąt rasistowskich plakatów o następującej treści: „Bycie Białym Jest Ok” (ang. „It's Ok To Be White”), „Strzeżcie Się Nie-Białych Gangów Gwałcicieli” (ang. „Beware Non-White Rape Gangs” i „Odrzućcie Winę Białego Człowieka” (ang. „Reject White Guilt”).
Zobacz też: Neonaziści i faszyści z Polski terroryzują Londyn [wideo]
Sam Murray, jedna z mieszkanek Ipswich, przyznała, że własnymi rękami zdarła 10 plakatów. – Na takie coś nie ma tutaj miejsca – powiedziała Brytyjka na łamach dziennika „The Independent”. – Ipswich to fajne miasto. Jest zróżnicowane i ludzie normalnie zajmują się tu swoimi sprawami – dodała.
Z kolei Bryony Rudkin z Rady Gminy Ipswich nazwała akcję białych supremacjonistów „godną pożałowania”. – To rasistowskie zachowanie nie reprezentuje mieszkańców Ipswich ani naszego miasta – powiedziała Rudkin. – Pracownicy councila przez cały weekend zdejmowali te naklejki – dodała.
Czytaj też: Daily Mail: "Brytyjscy prawicowi ekstremiści łączą siły z polskimi neonazistami
Hasło „It's OK to be white” po raz pierwszy rozprzestrzeniło się kilka lat temu w Stanach Zjednoczonych (plakaty z tym napisem zaczęły się także pojawiać na uniwersytetach). Obecnie slogan jest chętnie wykorzystywany przez organizacje neo-nazistowskie, organizacje białych supremacjonistów oraz wszelkie skrajnie prawicowe grupy, które odrzucają tradycyjny konserwatyzm na rzecz białego nacjonalizmu.