Życie w UK
Bunt w brytyjskim więzieniu: Zobacz jak uzbrojeni w noże więźniowie przepędzili strażników! [wideo]
W więzieniu w Bedford doszło do poważnych zamieszek, w wyniku których straż więzienna na kilka godzin niemal całkowicie straciła kontrolę nad osadzonymi. Na szokującym nagraniu widać, że więźniowie wymachują w kierunku strażników nożami i pałkami.
Do zamieszek doszło w skrzydle A, ale bunt szybko rozprzestrzenił się także na dalsze części więzienia. Przez kilka godzin straż więzienna była bezradna, a osadzeni robili sobie na więziennych korytarzach co chcieli. Jak zeznał jeden z osadzonych, bunt zrodził się z małego żartu dokonanego przez kilku więźniów, a później trudno go już było opanować.
Polacy najczęściej odsyłani do kraju z Wielkiej Brytanii. Zobacz, za co grozi deportacja!
Na nagraniu widać, jak więźniowie wymachują nożami i pałkami, a także jak krzyczą w kierunku strażników, by ci uciekali. Poza tym wiadomo, że w kilku miejscach w więzieniu podłożony został ogień. Sytuację udało się opanować dopiero po 6 godzinach, gdy do więzienia wkroczyła specjalna jednostka policyjna.
Polscy kryminaliści deportowani z Wielkiej Brytanii
W zamieszkach w więzieniu w Bedford brało udział ok. 300 więźniów, czyli ok 3/5 wszystkich osadzonych. Na szczęście w wyniku buntu nikt nie zginął, ale rannych zostało trzech strażników i dwóch więźniów. Agresywni mężczyźni zniszczyli też przy pomocy strażniczych pałek kilka pomieszczeń w więzieniu.
Boston w Lincolnshire – kryminalna stolica Wielkiej Brytanii
Ze wstępnych informacji wynika, że więźniowie w Bedford zbuntowali się przeciwko redukcji czasu na zajęcia towarzyskie. W tym czasie więźniowie mogą przebywać ze sobą w pomieszczeniach wspólnych, a także dzwonić do swoich bliskich i brać prysznic.
Rzecznik więzienia zapowiedział srogie konsekwencje dla osadzonych, którzy brali udział w zamieszkach. – Przeprowadzimy dochodzenie w sprawie tego incydentu. Nie mamy żadnych wątpliwości co do tego, że więźniowie, którzy w ten sposób się zachowali, zostaną ukarani i spędzą za kratkami odpowiednio dłuższy czas – powiedział dziennikarzom rzecznik.