Praca i finanse

Brytyjskie media podały mylące informacje na temat Polaka niesłusznie zwolnionego z pracy po teście narkotykowym

Historia Polaka, który po nieudanym teście narkotykowym został wyrzucony z pracy, wcale nie zakończyła się happy endem – jak sugerowały niektóre media. Mężczyzna nie otrzymał od firmy propozycji powrotu do pracy, czy choćby zapłaty za okres oczekiwania na wynik badania laboratoryjnego.

Brytyjskie media podały mylące informacje na temat Polaka niesłusznie zwolnionego z pracy po teście narkotykowym

Polak Zwolniony Po Tescie Narkowykowym

Zdaniem poszkodowanego Polaka, media podały mylące informacje na temat finału jego historii. Zarówno brytyjska, jak i polska prasa sugerowały, (a niektóre źródła podały wprost), że Polak nie miał problemu, by wrócił do pracy. Choć podobne informacje można przeczytać w "The Sun", "Lad Bible", "Mirror", "o2" czy "Polsat News", to finał tej sprawy nie jest jednak taki prosty.

Polak został zwolniony z pracy po nieudanym teście narkotykowym, przed którym zjadł chleb z Aldiego

Przypomnijmy, że mężczyzna został zwolniony z pracy po teście narkotykowym, który – jak się okazało – zafałszował rzeczywistość. Polaka oskarżono o zażywanie narkotyków i nikt nie wierzył w zapewnienia, że mężczyzna jest niewinny. W konsekwencji mężczyzna przeprowadził badania laboratoryjne na własną rękę i dowiedział się, że ślady niedozwolonych substancji w jego organizmie pochodzą z pieczywa z nasionami maku, zakupionego w sklepie Aldi.

Funt przebija psychologiczną barierę 5 złotych – analitycy prognozują kolejne wzrosty

Po tym, jak na naszej stronie ukazał się tekst, opisujący historię na podstawie różnych źródeł prasowych, pan Marcin napisał do nas z prośbą o zamieszczenie jego wersji historii. Zgodnie z informacjami przesłanymi przez Polaka, po tym, jak mężczyzna dowiódł swojej niewinności, firma się z nim nie skontaktowała i nie zaoferowała powrotu do pracy. Mężczyzna nie otrzymał też żadnej zapłaty za czas, w którym oczekiwał na wyniki badania. Marcin K. zaznaczył, że historia, która go spotkała nie zakończyła się happy endem, a sprawa między nim a pracodawcą wciąż jest w toku.

W wiadomości do nas Marcin K. napisał:

– "Niestety angielskie media nie umieściły całej prawdy jaka się wydarzyła. Bardzo proszę o sprostowanie: Po całym zdarzeniu firma COD BECK BLENDERS, dla której pracowałem nie skontaktowała się ze mną, nie otrzymałem oferty powrotu do pracy, jak również nie otrzymałem zapłaty za okres oczekiwania na wynik końcowy z Laboratorium. W Gazetach i portalach jest napisane, że wróciłem do pracy i zostało mi zapłacone. Jest to nie prawda! Powodem opisania mojej historii, była dyskryminacja jaka mnie spotkała. Sklep Aldi nie ponosi żadnej odpowiedzialności za wynikłe zdarzenie. Cała sprawa jest w toku i nie ma tutaj szczęśliwego zakończenia."

 

author-avatar

Jakub Mróz

Miłośnik nowych technologii, oldskulowych brytyjskich samochodów i sportów motorowych. Znawca historii brytyjskiej rodziny królewskiej i nowych trendów w męskiej modzie. Uwielbia podróżować, ale jego ukochane miejsce to Londyn. Pochodzi z Krakowa, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2004 roku. Zna prawie każdy angielski idiom. Zawód wyuczony – inżynier elektryk, zawód – a jednocześnie największa pasja i zawód wykonywany – dziennikarz “Polish Express”. Do redaktora Jakuba wzdycha duża część żeńskiej niezamężnej części wydawnictwa Zetha Ltd. Niestety Jakub Mróz lubi swój kawalerski stan.

Przeczytaj również

UK odrzuciło ofertę UE dotyczącą pracy i studiów dla młodych osóbUK odrzuciło ofertę UE dotyczącą pracy i studiów dla młodych osóbEurostar o usprawnieniu ruchu podróżnych na granicy – Entry Exit SystemEurostar o usprawnieniu ruchu podróżnych na granicy – Entry Exit SystemDlaczego oliwa z oliwek jest aż taka droga?Dlaczego oliwa z oliwek jest aż taka droga?Nauczycielka szkoły podstawowej zabiła partnera i zakopała go w ogródkuNauczycielka szkoły podstawowej zabiła partnera i zakopała go w ogródkuPoradnik: Kary dla rodziców za nieobecność dzieci w szkolePoradnik: Kary dla rodziców za nieobecność dzieci w szkoleFirma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj