Styl życia
Brytyjski nastolatek znalazł sposób, jak zarobić na koronawirusie – sprzedawał kolegom uncje żelu do dezynfekcji rąk
Fot. Facebook
13-letni Oliver Cooper postanowił wykorzystać epidemię koronawirusa i zarobić nieco na strachu swoich kolegów przed zarazkami. Nastolatek zaczął im sprzedawać… uncje żelu do dezynfekcji rąk, po 50 p.
Skoro braki maseczek i środków do dezynfekcji starają się w dobie szalejącej epidemii koronawirusa wykorzystać pazerni przedsiębiorcy, to trudno się dziwić, że za ich przykładem idą także ludzie młodzi. I tak 13-letni Oliver Cooper postanowił nieco zarobić na strachu swoich kolegów ze szkoły Dixons Unity Academy w Leeds, rozdzielając im odpłatnie uncje płynu do dezynfekcji rąk. Za każdą taką uncję nastolatek pobierał 50 p i łącznie udało mu się uzbierać… £9. Jak twierdzi mama chłopaka, Jenny Tompkins, Oliver przeznaczył „zarobione” przez siebie pieniądze na… kebaba i kilka paczek Doritos.
Lukratywny biznes Olivera został jednak przerwany przez jednego z nauczycieli, któremu…. chłopak zaoferował odpłatną uncję żelu. Za swoje postępowanie nastolatek najpierw spędził 2 godziny w odosobnieniu, a później, za zgodą rodziców, został odesłany do domu. 13-latek chyba nie do końca jednak zrozumiał, dlaczego jego działanie spotkało się z aż tak dużą dezaprobatą ze strony nauczycieli, ponieważ na łamach „The Independent” tak się z niego wytłumaczył: „Ludzie w szkole sprzedają różne rzeczy, takie jak gumy do żucia, [więc] jeśli ktoś czegoś chce, to za to zapłaci. Wielu moich kolegów tego chciało”. Chłopak przyznał też, że pomysł na „biznes” zrodził w jego głowie w trakcie słuchania radia.
WAŻNE: Zobacz 10 największych mitów na temat koronawirusa według Światowej Organizacji Zdrowia
Matka Olivera przyznała, że trudno jest jej zdyscyplinować syna w momencie, gdy jego ojciec, w reakcji na jego postępowanie, wybucha euforią. „Jesteś p*******ą legendą” – miał powiedzieć Oliverowi ojciec.