Praca i finanse
Brytyjska telewizja o katastrofie smoleńskiej: “na pokładzie doszło do eksplozji zanim samolot wylądował”
Brytyjska telewizja "Sky" opublikowała na swojej stronie artykuł, w którym powołując się na eksperta z dziedziny badania wypadków lotniczych, Franka Taylora twierdzi, że w samolocie, którym leciała polska para prezydencka doszło do kilku wybuchów.
Brytyjska telewizja "Sky" przeprowadziła wywiad z Frankiem Taylorem, który zajmował się badaniem przyczyn katastrofy samolotu Tu-154m, który w 2010 roku rozbił się podczas lądowania w Smoleńsku. Na pokładzie maszyny była między innymi polska para prezydencka Lech i Maria Kaczyńscy oraz wielu innych wysoko postawionych polityków oraz wojskowych.
Imigranci będą płacić dwa razy więcej za NHS! Rząd rozpoczyna walkę z turystyką zdrowotną
"Uważam, że w tej sprawie nie przeprowadzono dokładnego śledztwa. Wydaje mi się, że ostateczne konkluzje wyciągnięto zbyt wcześnie i w rezultacie tego skupiono się na poszukiwaniu dowodów na wcześniejsze ustalenia" – powiedział Taylor w wywiadzie dla telewizji "Sky".
Rosyjska strona prowadząca śledztwo w sprawie katastrofy polskiego samolotu stwierdziła, że przyczyną był błąd pilota, który leciał zbyt nisko i zahaczył maszyną o brzozę. Prowadząc swoje badania Frank Taylor opierał się na fotografiach o wysokiej rozdzielczości z miejsca katastrofy.
"Jeżeli kawałek skrzydła odpadł przez zderzenie z brzozą, to zniszczenia nie byłyby takie, jak na zdjęciach. Skrzydło wygięłoby się do tyłu, a nie do góry czy nawet do przodu. Z tego co ja widzę, to na skrzydle doszło do eksplozji zanim samolot dotarł do brzozy. Możliwe jest, że jakieś odłamki uderzyły w brzozę, ale dowody wskazują na to, że to wybuch zewnętrzny spowodował oderwanie się skrzydła. Następnie samolot się obrócił, ale na wyższej wysokości niż twierdzą Rosjanie" – powiedział Taylor.
Czego Polska może nauczyć obcokrajowca? Zobacz wzruszający film Brytyjczyka o Polsce i Polakach!
Ekspert twierdzi również, że zniszczenia drzwi bocznych kabiny spowodowane zostały przez wielkie ciśnienie wewnątrz samolotu. Według Brytyjczyka do eksplozji nie doszło tylko w jednym miejscu skrzydła, ale w kilku miejscach oraz w kadłubie. Drzwi kabiny nie mogły same z siebie się wyrwać, ponieważ mają zamontowany specjalny mechanizm, który chroni je przed otwarciem w wyniku różnicy ciśnień, dlatego jedynym wytłumaczeniem na to jest eksplozja, która nastąpiła w środku.