Życie w UK
Brytyjscy parlamentarzyści: „Imigranci z UE mogą przez Brexit stracić na rynku pracy i w mieszkalnictwie”
Brytyjska komisja parlamentarna ds. Brexitu ostrzega przed „druzgocącymi konsekwencjami”, jakie będzie miał dla imigrantów z UE Brexit szczególnie na rynku pracy i w mieszkalnictwie.
Plan Home Office na to, aby skłonić imigrantów z UE do wnioskowania o status osoby osiedlonej, tzw. „settled status”, został surowo skrytykowany. Istnieje bowiem duże ryzyko, że w wyniku błędów ministerstwa spraw wewnętrznychy imigranci z UE zostaną podobnie potraktowani jak ofiary skandalu Windrush.
Michel Barnier wydał werdykt w sprawie planu Wielkiej Brytanii dotyczącego Brexitu
Zgodnie ze wstępnymi ustaleniami obywatele UE mieszkający na Wyspach mają dostać cyfrowy kod, dzięki któremu będą mogli udowodnić swój status – jednak Komisja parlamentarna ds. Brexitu (Commons Brexit committee) napiętnowała ideę, zgodnie z którą może dojść do sytuacji, w których imigranci z UE będą uzależnieni od dobrej woli pracodawców i landlordów.
Komisja w sporządzonym raporcie zaleca ministrom rozpowszechnianie „fizycznych dokumentów”, które będą ostrzegać ludzi, że w przypadku, gdy nie zarejestrują swojego statusu, mogą spotkać się z odmową pracodawców i landlordów, gdyż staną się wtedy nielegalnymi imigrantami.
„Doświadczenia pokolenia Windrush pokazują nam, że wystąpienie błędów może prowadzić do druzgocących konsekwencji dla poszczególnych osób oraz ich rodzin. Jesteśmy także zaniepokojeni ryzykiem wystąpienia oszustwa oraz zachęty dla niektórych do wykorzystywania os ób, które nie będą mogły przedstawić pracodawcy lub landlordowi swojego statusu” – dodała komisja.
Ministrowie uważają, że postęp w negocjacjach z Brukselą w sprawie praw obywateli UE, był prawdziwym sukcesem, jednak komisja ostrzega, że „istotne problemy nadal pozostały nierozwiązane”. Ponadto komisja apeluje do 27 państw unii, aby ostatecznie ustaliły one, w jaki sposób milion Brytyjczyków mieszkających w krajach UE będzie mógł zagwarantować sobie prawo do pozostania w nich, gdyż obecnie nic w tej kwestii nie uzgodniono.