Praca i finanse
Brytyjscy nauczyciele korzystają z translatora Google, aby porozumieć się z dziećmi imigrantów
Brytyjskie szkoły mają problem z dziećmi, które nie potrafią mówić w języku angielskim. Nauczyciele są zmuszeni do korzystania z translatora Google, aby zaplanować lekcje dla dzieci imigrantów.
Obecnie brytyjskie placówki przeżywają „inwazję” dzieci, które nie potrafią sprawnie posługiwać się językiem angielskim. Problem ten był omawiany w Liverpoolu na konferencji związku nauczycieli, którzy narzekają na to, że przygotowując specjalnie lekcje dla dzieci imigrantów, nie są w stanie zapewnić właściwej uwagi dzieciom, które znają angielski.
Jak powiedziała Joy Wilson, nauczycielka z Oxfordshire: „brytyjskie szkoły zajmują się edukacją coraz większej liczby uczniów, którzy mają problemy z porozumiewaniem się w języku angielskim.
Obecnie do szkół chodzą dzieci, które posługują się 300 językami – niestety często poza językiem angielskim”. Dla jednego na sześciu uczniów szkół podstawowych na Wyspach angielski nie jest językiem, którym posługuje się w domu.
Z oficjalnych statystyk z 2014 roku wynika, że odsetek uczniów, których rodzimym językiem nie jest angielski, wzrósł w ciągu roku z 18,1% do 18,7%. W secondary schools (odpowiednik polskich gimnazjów) odsetek ten wzrósł z 13,6% do 14,3%.