Brytyjscy muzułmanie mają dość restrykcyjnej kontroli rządowej

Autorski, rządowy program “Prevent”, mający zapobiegać radykalizacji i podziałom, ułatwi inwigilację społeczeństwa, a zwłaszcza – młodych ludzi – pisze “The Guardian”. Muzułmańscy przywódcy religijni podkreślają, że ministerialny projekt wywoła więcej szkód niż korzyści i doprowadzi, przede wszystkim, do „upadku zaufania” społecznego.

Imamowie z jednej z najbardziej zróżnicowanych etnicznie londyńskich gmin, pozostają zgodni: rządowa strategia zapobiegania terroryzmowi doprowadzi do jeszcze większego rozbicia i segregacji społeczeństwa. Zdanie muzułmańskich duchownych już teraz podzielają również liczne wpływowe organizacje, w tym nauczyciele czy związki studenckie.

W oficjalnych dokumentach imamowie z Newham zwracają uwagę, że brytyjski rząd próbuje wpływać i kształtować postawę młodych muzułmanów wobec polityki wewnętrznej i zewnetrznej władzy wykonawczej. Choć gmina Newham jest jednym z najbardziej zróżnicowanych etnicznie obszarów w całym kraju, a islam deklaruje tam ponad 30 % mieszkańców, to w dalszym ciągu dochodzi tam do cenzurowania i ograniczania wpływu kluczowych elementów islamskiej kultury.

 – Najwiekszy problem leży w tym, że to z czym walczą, jest dla nas wartościowe – jest nieodłącznym elementem naszej kultury oraz wiary – powiedział Khail Laher, jeden z przywódców religijnej społeczności.

Brytyjskie władze zaostrzyły w tym roku zasady obowiazujące w szkołach. Nowe regulaminy stawiają na współpracę i odpowiedzialność zbiorową, a także zwiększają mobilność i uprawnienia policji. W ramach nowych założeń współdziałać z policją mają także lokalne społeczności.

Islam nadal pozostaje “w ciemnych wiekach”