Życie w UK

Brytyjka opowiada, jak wraz z mężem zdecydowali się przyjąć polskie nazwisko jej babci. Okazało się to dla nich ważne szczególnie po referendum brexitowym

„Nie ma wątpliwości, że jestem Brytyjką – urodziłam się w Bradford, posiadam brytyjski paszport, uwielbiam herbatę i nie lubię się przytulać. Ale także mocno identyfikuję się z polską stroną mojej rodziny i w ciągu ostatnich paru lat – szczególnie od czasu referendum brexitowego – coraz silniej o to dbam”.

Brytyjka opowiada, jak wraz z mężem zdecydowali się przyjąć polskie nazwisko jej babci. Okazało się to dla nich ważne szczególnie po referendum brexitowym

Brytyjczycy O Polakach

Brytyjka na łamach gazety „Metro” postanowiła opowiedzieć o tym, jak wraz z mężem zdecydowali się przyjąć polskie nazwisko jej babki, która była Polką, aby jeszcze silniej – w kontekście wzrostu ksenofobii po referendum brexitowym – pokazać swoje polskie korzenie.

Obejrzyj też: "Anglia dla każdego", czyli niepoprawny politycznie filmik Zmywaka – ZOBACZ wideo!

„Przez długi czas nie chciałam zmieniać swojego nazwiska. Moje panieńskie nazwisko to Smith – i tak zwyczajna jest też moja tożsamość” – napisała kobieta, która przyznała, że dopiero biorąc ślub musiała przemyśleć wybór nazwiska i stało się dla niej jasne, co powinna zrobić.

Jak podkreśla kobieta: „urodziłam się w Wielkiej Brytanii, ale połowa mojej rodziny jest polska i wychowywałam się w kontakcie z polską kulturą”. Okazało się, że razem z mężem mieszkali wraz z jej babcią, która była Polką, do jej śmierci w 2016 roku, co miało na kobietę ogromny wpływ.

Brytyjka postanowiła zachować swoje polskie dziedzictwo właśnie przyjmując nazwisko swojej babci. Za tą decyzją stało wiele czynników, między innymi wzrost zachowań ksenofobicznych wobec Polaków od czasu referendum brexitowego.

 

 

„Jestem dumna z mojego dziedzictwa – całego. Dorastałam w Yorkshire, częściowo przemysłowym mieście, ale głównie na wsi pod miastem, która otoczona jest pięknymi krajobrazami i pagórkami. Ale byłam także otoczona moją polską rodziną i z tego także jestem dumna” – stwierdza kobieta i podkreśla, że coraz częściej mówi się o tym, by ukrywać swoje pochodzenie, aby kogoś nie zranić. To jednak daje Brytyjce jeszcze większą zachętę do tego, aby uwydatniać swoje polskie dziedzictwo.

Polecane: Brexit doprowadził do wzrostu dyskryminacji imigrantów na Wyspach – pokazują najnowsze badania UCL

author-avatar

Paulina Markowska

Uwielbia latać na paralotni, czuć wiatr we włosach i patrzeć na świat z dystansu. Fascynuje ją historia Wielkiej Brytanii sięgająca czasów Stonehenge i Ring of Brodgar. W każdej wolnej chwili eksploruje zakątki tego kraju, który nieustannie ją fascynuje. A fascynacją tą ‘zaraża’ też kolegów i koleżanki w redakcji:) Pochodzi z Wrocławia i często tam wraca, jednak prawdziwy dom znalazła na Wyspach i nie wyobraża sobie wyjazdu z tego kraju, dlatego szczególnie bliskie są jej historie imigrantów, Polaków, którzy także w tym kraju znaleźli swój azyl.

Przeczytaj również

Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciąży35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciążyRynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Holenderski senat odrzuca podwyżkę płacy minimalnejHolenderski senat odrzuca podwyżkę płacy minimalnejBig Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Big Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj