Styl życia
Brytyjczyk złapał złodzieja, który ukradł mu tablet. Policja oskarżyła go jednak za złamanie przepisów RODO (GDPR)
Brytyjczyk z Essex postanowił sam złapać złodzieja, który ukradł mu tablet i wydrukował 100 plakatów z jego wizerunkiem. Dzięki jego pomysłowości udało się złapać winowajcę dość szybko, jednak policja oskarżyła domorosłego detektywa o złamanie przepisów RODO (GDPR).
James Callaghan postanowił wykorzystać wizerunek złodzieja z kamery CCTV i wydrukował 100 plakatów z apelem o pomoc w odszukaniu mężczyzny, który ukradł mu tablet warty 250 funtów. 30-letni Brytyjczyk umieścił na plakatach wizerunek złodzieja z podpisem: „Rozpoznajesz tego człowieka?” i zaczął rozwieszać je w rejonie, gdzie doszło do kradzieży.
Polski przedsiębiorca pokazuje KOLOSALNĄ różnicę między urzędnikami z Polski i UK
Callaghan powiedział, że chciał także, aby lokalne biznesy były świadome, jakie osoby mogą spowodować problemy w rejonie. Dwa dni później złodziej próbował sprzedać skradziony tablet w sklepie, a wtedy sprzedawca pobrał od niego odciski palców i zwrócił sprzęt jego właścicielowi.
30-letniego Callaghana wkrótce jednak odwiedziła policja, która poinformowała go, że przez rozwieszenie plakatów z wizerunkiem mężczyzny złamał przepisy o ochronie danych osobowych. „Oficerowie widzieli część z rozwieszonych plakatów i przyszli powiedzieć mi, abym je ściągnął. Powiedziano mi, że nie powinienem ich drukować ze względu na przepisy RODO. Nie mogłem uwierzyć w to, co usłyszałem.
To kompletny nonsens. Rozmawiałem z jedną z lokalnych fryzjerek i powiedziała mi, że kazano jej ściągnąć plakat. Podczas gdy tyle biznesów ostatnio staje się celem kryminalistów, to nam wmawia się, że robimy coś złego” – powiedział Callaghan. Szokujące jest także to, że policja, która miała namiary na złodzieja tabletu, nie dokonała żadnego aresztowania.