Życie w UK

Jeden tatuaż dziennie – to sposób pewnego Brytyjczyka na lockdown. Tak dziś wygląda

Fot. Instagram

Jeden tatuaż dziennie – to sposób pewnego Brytyjczyka na lockdown. Tak dziś wygląda

Tatuaz Lockdown

33-letni Brytyjczyk miał problemy z odnalezieniem się w domu w trakcie lockdownu, dlatego postanowił sobie robić każdego dnia jeden tatuaż. Mężczyzna przyznaje jednak, że wygląda już jak ser z niebieską pleśnią oraz że za niedługo zabraknie mu miejsca na skórze do tatuowania. 

Chris Woodhead z Walthamstow (północno – wschodni Londyn) od zawsze był miłośnikiem tatuaży i ze sztuką tatuowania związał też swoje życie zawodowe. Do czasu wybuchu epidemii 33-letni Brytyjczyk miał ok. 1000 różnych tatuaży, z których ponad 400 wykonał jego najlepszy przyjaciel. Od 19. roku życia Woodhead wzorowało się też na ikonie brytyjskich fanów tatuażu – Duncanie X, który ma wytatuowane całe ciało. 

Gdy rozpoczął się lockdown Chris Woodhead musiał się udać na przymusowy urlop i niestety szybko stwierdził, że izolacja bardzo źle wpływa na jego psychikę. Aby zatem poradzić sobie z przymusem siedzenia w domu i nie zajadać powstałego wskutek tego stresu, Brytyjczyk postanowił każdego dnia zrobić sobie jeden tatuaż. W ten sposób ciało 33-latka pokryło kolejnych 40 malunków, w tym wizerunek skaczącego tygrysa dla uczczenia „Króla Tygrysów” – filmu wyświetlanego na Netflixie, który właśnie skończyła oglądać ciężarna partnerka mężczyzny, a także logo japońskiej firmy produkującej majonez – Kewpie. 

– Chcę, aby to były dobre tatuaże, ale żeby nadal były one ekscytujące i realistyczne, to miejsca na tatuaże pozostało mi jeszcze prawdopodobnie na ok. miesiąc – wyznał Chris cytowany przez BBC. Ale chwilę później dodał z rozbrajającą szczerością: – Jeśli mam być naprawdę szczery, to wyglądam absurdalnie – wyglądam jak kawałek niebieskiego sera. Pozostało mi niewiele miejsc, do których mogę właściwie dotrzeć. 
 

 

 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Eurostar o usprawnieniu ruchu podróżnych na granicy – Entry Exit SystemEurostar o usprawnieniu ruchu podróżnych na granicy – Entry Exit SystemDlaczego oliwa z oliwek jest aż taka droga?Dlaczego oliwa z oliwek jest aż taka droga?Nauczycielka szkoły podstawowej zabiła partnera i zakopała go w ogródkuNauczycielka szkoły podstawowej zabiła partnera i zakopała go w ogródkuPoradnik: Kary dla rodziców za nieobecność dzieci w szkolePoradnik: Kary dla rodziców za nieobecność dzieci w szkoleFirma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj