Styl życia

Brytyjczycy robią zapasy PAPIERU TOALETOWEGO na wypadek NO DEAL! Zdjęcia pokazują, że to nie żart

Fot. Twitter

Brytyjczycy robią zapasy PAPIERU TOALETOWEGO na wypadek NO DEAL! Zdjęcia pokazują, że to nie żart

Papier Toaletowy

Widmo No Deal Brexit krąży nad Wyspami, dlatego co bardziej przezorni mieszkańcy starają się przygotować na najczarniejszy scenariusz. Wielu Brytyjczyków, świadomych tego, że ich kraj jest największym importerem materiałów do produkcji papieru toaletowego w Europie, robi spore zapasy właśnie rolek tego papieru.

Na pierwszy rzut oka wypełnione papierem toaletowym garaże i piwnice mogą wzbudzić salwy śmiechu, ale prawda jest taka, że w przypadku No Deal Brexit może dojść do poważnego przestoju w imporcie materiałów do jego produkcji. Zużycie papieru toaletowego i ręczników kuchennych szacuje się w Wielkiej Brytanii na 1,3 mln ton, z czego 1,1 mln ton jest sprowadzana zza granicy. Do UK przywożone są ogromne tambory celulozowe, które służą lokalnym producentom do produkcji niezbędnych artykułów higienicznych. 

Czytaj także: WAŻNE: Po ostrej krytyce brytyjski rząd poinformował, że imigranci z UE nie będą musieli płacić za opiekę zdrowotną w NHS po twardym Brexicie

Biorąc pod uwagę stopień uzależnienia Wielkiej Brytanii od importu głównego surowca potrzebnego do produkcji zarówno papieru toaletowego, jak i rolek kuchennych (dużych tamborów), naturalne jest, że klienci martwią się o utrzymanie wysokiego poziomu zapasów produktów higienicznych – mówi na łamach tabloidu „Metro” Khurram Iqbal, dyrektor zarządzający w firmie Nova Tissue Ltd. – Choć w UK nie brakuje producentów papieru toaletowego, to każda przerwa w dostawach w portach dłuższa niż tydzień wystawi ich na poważną próbę. Z kolei długotrwałe zakłócenia w dostawach mogą doprowadzić do tego, że  w działach z artykułami higienicznymi będą puste półki – dodaje.

Nie przegap: W UK powstała nowa partia – Londependence będzie walczyła o… niepodległość Londynu!?

Potrzebę zrobienia zapasów papieru toaletowego wyjaśnili na łamach „Metro” także Jonathan i Rob z Nantwich w Cheshire. – Nazwaliśmy nasz garaż Apokaliptyczną Spiżarnią. Gromadzimy zapasy z powodu niepewności i właśnie w tym roku zgromadziliśmy artykuły pierwszej potrzeby. Dlatego jeśli wystąpi niedobór, to nie będziemy musieli panikować i płacić więcej za te artykuły. Postanowiliśmy na początku roku, że będziemy żyć oszczędniej, ustaliliśmy, czego potrzebujemy i kupiliśmy to w najlepszej możliwej cenie – zaznaczyli przezorni Brytyjczycy. 
 

 

 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

To tu w UK najemcy mają największe szanse na mieszkanie w nieodpowiednich warunkachTo tu w UK najemcy mają największe szanse na mieszkanie w nieodpowiednich warunkachBanksy stworzył nowy mural w Londynie? Fani nie mają wątpliwościBanksy stworzył nowy mural w Londynie? Fani nie mają wątpliwościPopulacja Londynu bije nowe rekordy. Ile wynosi?Populacja Londynu bije nowe rekordy. Ile wynosi?Szef DNB mówi o “społecznych kosztach” zatrudniania imigrantów w HolandiiSzef DNB mówi o “społecznych kosztach” zatrudniania imigrantów w HolandiiBariery językowe przyczyną błędnych diagnoz lekarzyBariery językowe przyczyną błędnych diagnoz lekarzyBlisko 7 mln ludzi w UK ma kłopoty finansoweBlisko 7 mln ludzi w UK ma kłopoty finansowe
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj