Życie w UK
Brytyjczycy nie dbają o bezpieczeństwo
Przeprowadzono badania wśród brytyjskich internautów, które pokazały, że ich wiedza na temat bezpieczeństwa w sieci jest znikoma.
Okazuje się, że najodpowiedniejszym hasłem zabezpieczającym dla 1/6 Brytyjczyków jest użycie imienia swojego zwierzęcia. Z Kolei 1/4 woli zastosować imię swojego dziecka. Drugim w kolejce rodzajem hasła jest data ślubu, bardziej jest to jednak popularne wśród kobiet. Praktycznie połowa osób zamieszkujących Wyspy zna kogoś, kto został zhakowany, a 1/10 bez problemu zgadła hasło swoich znajomych. Brytyjczycy nie widzą też problemu, aby podawać hasła swoim zarówno bliskim znajomym, jak i kolegom z pracy. Popularne jest również włamywanie się na cudze konta. W większości robią to partnerzy, bądź byłe dziewczyny. Wygląda na to, że Brytyjczycy powinni bardziej zainteresować się ochroną swoich danych.