Życie w UK
Brytyjczycy chcą DRUGIEGO referendum ws. Brexitu!
Brytyjczycy mają dość tego całego zamieszania wokół Brexitu i chcą… kolejnego referendum! W dodatku bardzo słabo oceniają postawą swoich negocjatorów w Brukseli. Co z tego wyniknie?
Ostatnie doniesienia z brexitowego frontu nie nastrajają optymistycznie. Theresa May ciągle nie może dojść do porozumienia z unijnymi oficjelami w kluczowych sprawach pierwszego etapu negocjacji, a widmo zapłaty sowitego "brexit bill" z kieszenie brytyjskich podatników staje się coraz bardziej realne. Trudno się w takiej sytuacji dziwić, że mieszkańcy Wysp mają po prostu dość i chcą… drugiego referendum w sprawie wyjścia Zjednoczonego Królestwa ze struktur Wspólnoty!
Barnier zaprzecza – wbrew doniesionom brytyjskich mediów NIE MA porozumienia w sprawie Brexit bill
Powiedzmy to głośny i wyraźnie – wbrew propozycji Donalda Tuska – scenariusz, w którym rząd Wielkiej Brytanii wycofuje się rakiem z procesu rozpoczętego przez referendum 23 czerwca zdaje się absolutnie niemożliwy. W zasadzie nie ma już najmniejszych szans, aby UK pozostało w UE.
Niemniej, poparcie społeczne dla tego projektu chyba nigdy nie było tak słabe, jak jest teraz. W ankiecie przeprowadzonej przez "Mail on Sunday" wynika, iż aż połowa Brytyjczyków chce drugiego referendum w tej sprawie. Jedna trzecia pytanych odrzuca taką możliwość, a 16 procent pozostaje bez wyraźnego zdania w tej kwestii.
Dodajmy, że ankieta ta została przeprowadzona tuż po tym, jak w brytyjskich mediach pojawiły się doniesienia o tym, że opuszczenie UE będzie kosztowało UK od 45 do 55 miliardów euro w ramach niesławnego "brexit bill".
Co dalej z Polakami w UK? Eksperci wieszczą najgorszy od 60 lat spadek poziomu życia na Wyspach!
Jakby tego było Brytyjczycy bardzo nisko oceniają starania własnych polityków. Aż 43% ankietowanych było zdania, że Brukseli udało się wywalczyć lepsze warunki, a David Davis minister ds. wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej w gabinecie Theresy May poległ z kretesem podczas pierwszej fazy negocjacji. Obywatele Wysp są również zdania, że Unia każąc płacić tak horrendalną kwotę chce ich po prostu ukarać za Brexit.