Życie w UK
Brexit: UE zgodziła się na opóźnienie Brexitu, ale nową datę wyznaczy dopiero po głosowaniu ws. przyspieszonych wyborów w UK
Fot. Getty
Unia Europejska zgodziła się na opóźnienie Brexitu. Dokładną długość opóźnienia przywódcy UE podadzą jednak dopiero po tym, jak brytyjscy parlamentarzyści podejmą decyzję w sprawie przyspieszonych wyborów powszechnych w UK.
Dyplomaci unijni zgodzili się na opóźnienie Brexitu, ale nie podejmą decyzji o długości przedłużenia, dopóki brytyjscy deputowani nie przeprowadzą głosowania ws. przyspieszonych wyborów parlamentarnych w UK. Oznacza to, że nowy termin Brexitu poznamy najprawdopodobniej dopiero w najbliższy poniedziałek lub wtorek.
W przemówieniu po dwugodzinnym spotkaniu ambasadorów w Brukseli, główny negocjator Brexitu ze strony unijnej, Michel Barnier, powiedział, że dyskusja była „znakomita”, ale nie zakończyła się żadnym wyraźnym krokiem naprzód, ponieważ „nie podjęto decyzji”.
ZOBACZ KONIECZNIE: Wcześniejsze wybory w UK – rząd zapowiedział, że w poniedziałek zostanie złożony wniosek o "snap election"
Jak podaje dziennik „The Guardian”, jedno ze źródeł unijnych poinformowało po spotkaniu UE-27 w Brukseli: – „Osiągnięto pełne porozumienie co do potrzeby przedłużenia. (…) Panowała pełna zgoda co do jednomyślnej, zgodnej decyzji UE-27.” Problemem pozostaje jednak długość przedłużenia, ponieważ według informacji brytyjskiego dziennika, rząd francuski jako jedyny stanął na drodze do przyznania Wielkiej Brytanii trzymiesięcznego przedłużenia, o które poprosił brytyjski parlament.
Większość państw członkowskich jest skłonna zaakceptować warunki przedłużenia, zawarte w liście, który Boris Johnsona wysłał do UE (ale pod którym się nie podpisał). Zgodnie z tym listem, Brexit miałby zostać opóźniony do 31 stycznia 2020 roku, ale z możliwością wcześniejszego opuszczenie struktur unijnych przez Wielką Brytanię – gdyby umowa o wystąpieniu została ostatecznie ratyfikowana zarówno przez UK, jak i przez UE.
GORĄCY TEMAT: Juncker publicznie oskarżył Borisa Johnsona o szerzenie kłamstw podczas kampanii referendalnej ws. Brexitu w 2016 roku
Francja miała naciskać na krótsze opóźnienie Brexitu: – „Na przeszkodzie stoi jeden kraj – Francja” – powiedział dyplomata unijny dziennikowi „The Guardian”. – „Wszyscy są bardzo sfrustrowani. Odpowiedziano [Francji – przyp. red.], że krótkie opóźnienie pociąga za sobą ryzyko przypadkowego Brexitu bez umowy” – zaznaczył dyplomata. Rzeczniczka UE, Mina Andreeva, powiedziała, że prace nad Brexitem będą „kontynuowane w najbliższych dniach”.
Boris Johnson w poniedziałek złoży w parlamencie brytyjskim wniosek o przyspieszone wybory powszechne. Premier chce, by wybory odbyły się 12 grudnia. Nie wiadomo jednak, czy posłowie poprą wniosek premiera.