Życie w UK
Brexit: Brak opcji przedłużenia negocjacji jest ryzykowny dla obu stron – ostrzega szefowa Komisji Europejskiej
Fot. Getty
Nowa szefowa Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, wyraziła zaniepokojenie faktem, że premier Wielkiej Brytanii, Boris Johnson, kategorycznie odrzucił opcję przedłużenia poza rok 2020 negocjacji z Unią. Leyen jest zdania, że 11 miesięcy to zbyt krótki okres na dokończenie negocjacji dotyczących przyszłych stosunków między UK a UE po Brexicie.
Nowa szefowa Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, zasugerowała, że Boris Johnson powinien ponownie rozważyć kwestię możliwego przesunięcia 11-miesięcznego terminu negocjacji dotyczących post-brexitowych stosunków między UK a UE. Leyen wyraziła swoje „poważne zaniepokojenie” tak ograniczonym czasem i podkreśliła, że bardziej korzystne byłoby pozostawienie wszystkich opcji otwartych.
– „Nie chodzi tylko o negocjowanie umowy o wolnym handlu, ale także o wiele innych tematów” – powiedział Ursula von der Leyen w wywiadzie dla francuskiej gazety „Les Echos”. – „Wydaje mi się, że po obu stronach musimy poważnie zadać sobie pytanie, czy wszystkie te negocjacje są wykonalne w tak krótkim czasie”.
Przypomnijmy, że gdy 31 stycznia 2019 roku Wielka Brytania opuści Unię Europejską, to do końca 2020 roku Wyspy pozostaną wciąż w unii celnej oraz w jednolitym rynku Wspólnoty. Zgodnie z aktualnymi ustaleniami między UK a UE, okres ten może zostać przedłużony o dwa lata, czyli do końca 2022 roku.
Boris Johnson powiedział jednak, że opcja przedłużenia okresu przejściowego nie wchodzi w grę. Zdaniem brytyjskiego premiera 11 miesięcy to wystarczająco dużo czasu, by wynegocjować kompleksową umowę obejmującą wszystkie aspekty stosunków między UK a UE. Do aspektów tych należą m.in.: bezpieczeństwo wewnętrzne, transport, wymiana danych, handel.
Czytaj także: Priti Patel zapowiedziała zwiększenie liczby wiz rozpatrywanych w trybie przyspieszonym dla części imigrantów
Ursula von der Leyen ostrzegła, że odrzucenie przez Borisa Johnsona możliwości przedłużenia okresu przejściowego, podczas którego wszystkie kwestie szczegółowe mają być przedmiotem gruntownych negocjacji, niesie poważne ryzyko gospodarcze i polityczne zarówno dla Wielkiej Brytanii, jak i dla Unii Europejskiej.
Ostateczny termin zakończenia okresu przejściowego ma zostać ustalony 1 lipca 2020 roku, w związku z tym przewodnicząca Komisji Europejskiej zaapelowała do premiera Wielkiej Brytanii: – „Uważam, że rozsądnie byłoby dokonać przeglądu spraw w połowie roku, aby sprawdzić, czy konieczne jest przedłużenie”.