Życie w UK
„Brexit przyczynił się do kryzysu paliwowego” – Zaskakujące słowa ministra transportu Granta Shappsa, który zmienił w tej sprawie zdanie
Fot. YouTube
Jeszcze w zeszłym tygodniu minister transportu Grant Schapps twierdził, że tylko cynicy mogą winić Brexit za niedobór kierowców ciężarówek w UK i tym samym za braki paliwa na niektórych stacjach benzynowych w kraju. Ale w tym tygodniu minister zaskakująco zmienił zdanie i… przyznał, że Brexit stanowi pewien czynnik, który do zakłóceń w zaopatrzeniach doprowadził.
Minister Shapps argumentował we wtorek na antenie BBC, że główną przyczyną niedoborów paliwa w UK jest anulowanie testów na kierowców samochodów ciężarowych (HGV), do których doszło w zeszłym roku z powodu pandemii. Ale w przeciwieństwie do zeszłego tygodnia, teraz minister przyznał także, że Brexit również stanowi w tym względzie istotny czynnik. – Brexit został tutaj wspomniany wiele razy i bez wątpienia przyczynił się on [do kryzysu paliwowego]. Z drugiej strony pomogło nam to zmienić zasady, abyśmy mogli szybciej testować większą ilość kierowców. Tak więc faktycznie działa to w obie strony – zaznaczył minister.
Rząd zbyt wolno zareagował na kryzys paliwowy?
Minister Grant Schapps nie zgodził się także z tym, jakoby rząd zbyt wolno zareagował na toczący się właśnie na Wyspach kryzys paliwowy (należy jednak nadmienić, że część ekspertów nie zgadza się z nazywaniem pewnych kłopotów z zaopatrzeniem stacji benzynowych „kryzysem”). – W takim kryzysie, jak ten, dochodzi do szeregu eskalacji. Wykonaliśmy już 18 różnych kroków (…). System sprawdzał się do zeszłego weekendu i [gdyby nie panika – przyp.red.] nadal byłby to w stanie robić – zaznaczył minister. I skrytykował ludzi, którzy w panice wykupują większe ilości paliwa, przyczyniając się tym samym do powstawania niedoborów: – To niebezpieczne i zupełnie nieprzydatne. Niestety, jak widzieliśmy w przypadku rolek toaletowych… gdy ludzie zaczną ścigać określone przedmioty, to szybko może to eskalować.