Życie w UK
Brexit opóźniony? Unia Europejska szykuje się na “odroczenie” wyjście UK z UE
Wiara w to, że negocjacje w sprawie Brexitu uda się zamknąć w wcześniej ustalonym terminie jest w Brukseli coraz słabsza. Unia Europejska szykuje się na wypadek "odroczenia" wyjścia Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty.
Negocjacje w sprawie Brexitu pomiędzy Londynem, a Brukselą ciągną się niemiłosiernie, a perspektywy osiągnięcia porozumienia zadowalającego obie strony jest coraz odleglejsza. Coraz mniej realne wydaje się dotrzymanie wcześniej ustalonych terminów, w związku z czym strona unijna chce być przygotowana na wypadek ewentualnego odroczenia Brexitu.
Nigel Farage: Sytuacja w Wielkiej Brytanii może się pogorszyć po Brexicie
Dokumenty wewnętrzne opracowane przez Radę Europejską pokazują, że Wspólnota przygotowała się na scenariusz, który zakłada, że po marcu 2019 roku Wielka Brytania nadal będzie członkiem UE. Niejako równolegle do tych przygotowań oficjele Komisji Europejskiej całkiem prywatnie dyskutowali na temat praktycznych aspektów przedłużania rozmów dotyczących Brexitu, o czym donosi niemiecka gazeta "Handelsblatt".
Premier Irlandii Leo Varadkar w minionym tygodniu powiedział, że "istnieje wiele różnych scenariuszy, które mogą wejść w życie, jeśli w marcu przyszłego roku okaże się, że nie udało nam się osiągnąć porozumienia". "Możliwe jest, że wydłużymy Artykuł 50, aby negocjacje mogły nadal trwać" – dodał.
Z punktu prawnego "rozciągnięcie" Artykułu 50 poza okres ustawowych 2 lat jest jak najbardziej możliwe, ale będzie wiązało się z dalszymi komplikacjami. Może okazać się, że Wielka Brytania będzie musiała startować w wyborach do europarlamentu, które odbędą się w maju przyszłego roku…
Trudno dziwić się Brukseli, która powoli traci cierpliwość do Londynu. Na Wyspie sytuacja nie wygląda zbyt dobrze. Wciąż nie udało się rozwiązać problemu dotyczącego irlandzkiej granicy. W Westminsterze Theresa May nie potrafi zdyscyplinować swoich posłów, aby przegłosowali EU withdrawl bill. Brytyjski parlament zaciekle walczy o swoje "ostatnie słowo" ("meaningful vote") w kwestii umowy brexitowej, na co nie chce się zgodzić ośrodek władzy na Downing Street 10.
Wydaje się, że im dłużej trwają negocjacje, tym dłuższa wydaje się droga do porozumienia między Unią Europejską, a Zjednoczonym Królestwem.