Brąz pod specjalnym nadzorem

 

Polacy Online – Portal Polaków w UK >>

Solarium, balejaż i tipsy >>

Jak donosi serwis telegraph.co.uk, ustanowione przez Izbę Lordów ograniczenie wiekowe bezpośrednio związane jest z przeprowadzonymi niedawno na terenie Wielkiej Brytanii badaniami, z których jasno wynika, że moda na sztuczną opaleniznę całkowicie zawładnęła umysłami nastolatków. Okazuje się bowiem, że regularne wizyty w solarium odbywa przeszło 250 tysięcy młodocianych mieszkańców Wysp w wieku od 11 do 17 lat. Brytyjska prasa już nie raz publikowała artykuły o przypadkach poparzeń u dzieci wywołanych opalającym łóżkiem.

„Zarówno słońce, jak i lampy ultrafioletowe stosowane w solariach nie od dziś stanowią zagrożenie dla ludzkiego zdrowia. Skóra poddawana regularnym sesjom opalającym szybciej się starzeje, wysycha i marszczy. Na jej powierzchni zaczynają pojawiać się coraz liczniejsze przebarwienia, podobne do plam wątrobowych u ludzi w podeszłym wieku” – ostrzega prezes brytyjskiego Stowarzyszenia Dermatologów, dr Mark Goodfield.

Ustawa, która ma obowiązywać na terenie Anglii i Walii wejdzie w życie od 8 kwietnia 2011 roku. W Szkocji podobne rozporządzenie władz już zostało wprowadzone. Nowe prawo nie ogranicza się jedynie do młodocianych amatorów sztucznej opalenizny. Zakazuje ono również prowadzenia solariów, z których korzysta się po wrzuceniu monety do automatu. W związku z tym, przyszłe gabinety będą całkowicie obsługiwane przez pracujący w nim personel. Przeforsowana ustawa umożliwia także lokalnym władzom przeprowadzanie kontroli salonów kosmetycznych, nakładanie grzywien na nieprzestrzegających prawa właścicieli, jak również zamykanie ich interesów.

Aisling Burnand, jeden z dyrektorów wykonawczych organizacji Cancer Research UK z ulgą przyjął uchwalenie projektu: „Zakaz korzystania z solariów dla osób poniżej 18. roku życia to ukoronowanie wieloletniej walki nie tylko naszej organizacji z niepokojącym zjawiskiem, jakim jest moda na brąz wśród brytyjskich nastolatków”. „Z naszych badań wynika, że korzystanie z „dobrodziejstw” sztucznego słońca ma taki sam wysoki współczynnik zachorowalności na raka, jak palenie tytoniu. Tym bardziej, że wiele z lamp ultrafioletowych będących na wyposażeniu gabinetów kosmetycznych ma nawet do 15 razy większą intensywność promieniowania, niż słońce w samo południe” – powiedział Burnand i dodał: „Jednak niezależnie od wieku, osoby korzystające z solariów są o 75% bardziej narażone na pojawienie się u nich nowotworu skóry – czerniaka złośliwego”.