Życie w UK
Brawurowi polscy squattersi
Do budynku należącego do Ministerstwa Obrony wprowadziło się trzech squattersów polskiego pochodzenia, co wywołało oburzenie wśród sąsiadów.
Tabloid „Daily Mail” odpowiedział w natychmiastowym tempie na apel oburzonych mieszkańców i wysłał w teren swoich dziennikarzy, którzy mieli okazję przeprowadzić rozmowę z jednym z Polaków. Marek Choma – bo tak przedstawił się squatters – twierdzi, że wraz ze swoimi dwoma kolegami zamieszkał w budynku wojskowym legalnie. Warto także nadmienić, że po włamaniu mężczyźni zastali bardzo przyjazne warunki. 5-pokojowe mieszkanie okazało się ogrzewane, nie było także problemu z dostępem do prądu i gazu. Brytyjski sierżant będący głową rodziny, który przeszedł niedawno na emeryturę, zmuszony jest do opuszczenia mieszkania w ciągu miesiąca. Bulwersujące dla gazety okazuje się w tym przypadku prawo, zgodnie z którym squattersom nie grozi eksmisja, w przeciwieństwie do byłego wojskowego.