Styl życia
Bożyszcze odpoczywa…
Po tym, jak za sprawą jego najnowszego filmu, kina przeżywają prawdziwe oblężenie, Quentin Tarantino wybrał się na zasłużony odpoczynek ze swoją dziewczyną do Meksyku.
Film „Django Unchained” okazał się sukcesem, który przylgnął do Tarantino, podobnie jak zaufanie jego sympatyków w dobrą zabawę podczas oglądania jego produkcji. Odebranie statuetki na uroczystości rozdania Złotych Globów nie miało zapewne aż tak znaczącego wpływu na frekwencję w kinie, podobnie jak opinie krytyków nie byłyby w stanie zaważyć na decyzji fanów jego twórczości. Niedawno paparazzi przyłapali słynnego reżysera na wakacjach w Meksyku. Na zdjęciach wyglądał, mimo swojego pokaźnego brzuszka, dość pociesznie, gdy skakał do wody wraz ze swoją dziewczyną, Lianne Spiderbaby, wprawioną znawczynią horrorów.