Życie w UK
Boris Johnson „zostanie zwolniony przez królową”, jeśli nie wystąpi o przesunięcie terminu Brexitu
Dominic Grieve wyrzucony przez premiera z Partii Konserwatywnej, gdy głosował w Izbie Gmin wbrew jego woli, powiedział, że w przypadku, gdy Boris Johnson nie poprosi Unię Europejską o dalsze opóźnienie terminu Brexitu (co zostało mu nakazane przez parlament), „królowa go zwolni”.
Zgodnie z wolą brytyjskiego parlamentu Boris Johnson powinien poprosić Unię Europejską o kolejne przesunięcie terminu Brexitu w przypadku, gdy nie uda mu się wypracować zmian w umowie brexitowej do 19 października.
Istnieją jednak poważne obawy, że premier będzie szukał sposobu, aby nie wnioskować o przesunięcie terminu wyjścia, gdyż zarzekał się, że Wielka Brytania opuści Wspólnotę 31 października niezależnie – z umową czy bez niej.
Polecane: Prognoza dotycząca Brexitu: Co się stanie w ciągu najbliższego miesiąca?
W rozmowie ze „Sky News” były członek Partii Konserwatywnej Dominic Grieve powiedział, że Boris Johnson w razie niezastosowania się do woli parlamentu brytyjskiego „zostanie postawiony przed sądem, który rozprawi się z nim bardzo szybko”.
W przypadku, gdy premier nadal będzie ignorował nakazy prawne, Grieve powiedział, że „na tym etapie sekretarz gabinetu premiera i służby cywilne odmówią współpracy z nim. Zostanie zwolniony w ciągu pięciu minut”.
Zapytany o to, czy w takim razie Boris Johnson zostanie zwolniony przez królową, Grieve stwierdził:
– Tak. Jest to raczej hipotetyczna sytuacja. Jeśli nadal będzie się zachowywał w ten idiotyczny sposób, wtedy jest to możliwe.
Grieve nadal zasiada w brytyjskim parlamencie, jednak nie należy już do grona torysów, gdyż został wydalony z Partii Konserwatywnej wraz z 20 innymi posłami, gdy głosował we wrześniu wbrew woli Borisa Johnsona.
Przeczytaj też: Izba Gmin przegłosowała wniosek blokujący NO DEAL 31 października. Posłowie chcą też powrotu umowy Theresy May