Życie w UK
Boris Johnson zgarnął £43 000 za przemówienie, w którym… zapowiedział zdecydowane poparcie dla No Deal Brexit
Fot. Getty
Brak porozumienia z Unią Europejską w sprawie uporządkowanego wyjścia UK z UE może kosztować brytyjską gospodarkę miliardy funtów, a wielu zwykłych ludzi – utratę miejsca pracy, co jednak nie przeszkadza Borisowi Johnsonowi zarabiać na propagowaniu takiego skrajnie niekorzystnego dla UK rozwiązania. Za jedno ze swoich niedawnych przemówień popierających No Deal Boris Johnson zgarnął aż £43 000!
Boris Johnsona dostał £43 000 za wystąpienie podczas konferencji Swiss Economic Forum. Wystąpienie, na którym czołowy kandydat do objęcia fotela premiera zapowiedział zdecydowane poparcie dla No Deal Brexit, miało miejsce 24 maja – dokładnie w ten sam dzień, w którym Theresa May ogłosiła, że poda się do dymisji.
Informacja o tym, że Boris Johnson opowiada za pieniądze o dobrodziejstwach No Deal, oburzyła opinię publiczną na Wyspach. W końcu według wyliczeń ekspertów (a wiarę ich prognozom daje przede wszystkim urzędujący minister skarbu Philip Hammond), brak umowy ws. Brexitu może kosztować brytyjską gospodarkę nawet £90 mld. Jak jednak zaznaczają krytycy Johnsona, trudno się spodziewać, żeby najpoważniejszy kandydat do objęcia schedy po Theresie May się tym przejmował, ponieważ jest on milionerem i poza pensją związaną z piastowanymi stanowiskami (deputowanego, wcześniej ministra spraw zagranicznych i burmistrza), zarabia on jeszcze £22 000 miesięcznie za felietony dla dziennika „Daily Telegraph”.
– Opuścimy Unię Europejską 31 października, z umową lub bez. Sposobem na osiągnięcie dobrego porozumienia jest przygotowanie się na brak porozumienia. Żeby załatwić jakieś rzeczy trzeba być przygotowanym na odejście – powiedział Johnson w Szwajcarii.