Życie w UK
Boris Johnson sprzeciwia się podporządkowaniu unijnym zasadom w umowie handlowej z UE
Premier Wielkiej Brytanii zamierza przedstawić swoją wizję przyszłej umowy handlowej z UE, jednak już teraz stwierdził, że jej ustanowienie nie wymaga podporządkowania się regułom unijnym.
Rozmowy między Londynem i Brukselą dotyczące umowy handlowej jeszcze się nie rozpoczęły, a Boris Johnson już teraz zaznacza, że nie będzie się godził na podporządkowanie unijnym zasadom.
Przeczytaj też: Donald TUSK: Z entuzjazmem przyjmiemy Szkocję do Unii Europejskiej, jeśli tylko uzyska niepodległość
Według premiera Wielkiej Brytanii „nie ma żadnej potrzeby włączania do umowy o wolnym handlu unijnych reguł”. Z kolei premier Irlandii Północnej zaznaczył, że Wielka Brytania musi się zgodzić na wyrównane szanse.
Ponadto Boris Johnson żąda od Unii umowy opartej na porozumieniu unijno-kanadyjskim, zgodnie z którym cła przywozowe na większość towarów między dwoma krajami są wyeliminowane.
Według premiera jego kraj nie zaakceptuje w przyszłym porozumieniu żadnych unijnych zasad dotyczących środowiska jak i ochrony socjalnej.
W sprawie przyszłych negocjacji głos zabrała także przewodnicząca KE Ursula von der Leyen, która stwierdziła, że rozmowy będą „ciężkie, sprawiedliwe i szybkie”, jednak zaznaczyła, iż, im bliżej Wielka Brytania chce być Unii Europejskiej, tym więcej będzie wspólnych zasad, na jakie będzie musiała się zgodzić.
Przeczytaj również: „Brexit” – kto wymyślił to słowo? Zobacz krótką historię jednego z najgłośniejszych rzeczowników ostatniej dekady! [wideo]