Życie w UK
Boris Johnson rozmawiał na temat Brexitu z Joe Bidenem podczas pierwszej telefonicznej wymiany zdań. Co dokładnie omawiano?
Fot. Getty
Boris Johnson odbył pierwszą rozmowę telefoniczną z Joe Bidenem po wyborach prezydenckich w USA. Premier UK pogratulował prezydentowi elektowi wygranej. Miał również złagodzić obawy Bidena dotyczące Brexitu i pokoju w Irlandii Północnej.
We wtorek popołudniu Boris Johnson jako jeden z pierwszych światowych przywódców ujawnił, że rozmawiał z Joe Bidenem, by pogratulować mu wygranej w wyborach prezydenckich w USA. Jako pierwszy wiadomość taką upublicznił premier Kanady Justin Trudeau. Tego samego dnia telefoniczne rozmowy z nowym przywódcą Stanów Zjednoczonych potwierdzili także kanclerz Niemiec Angela Merkel, prezydent Francji Emmanuel Macron i premier Republiki Irlandii Micheál Martin.
O swojej rozmowie z nowym prezydentem Stanów Zjednoczonych Boris Johnson poinformował na Twitterze, pisząc: „Właśnie rozmawiałem z Joe Bidenem, aby pogratulować mu wyboru. Z niecierpliwością czekam na zacieśnienie partnerstwa między naszymi krajami i współpracę z nim nad naszymi wspólnymi priorytetami – od przeciwdziałania zmianom klimatycznym po promowanie demokracji i odbudowę po pandemii”.
I just spoke to @JoeBiden to congratulate him on his election. I look forward to strengthening the partnership between our countries and to working with him on our shared priorities – from tackling climate change, to promoting democracy and building back better from the pandemic.
— Boris Johnson (@BorisJohnson) November 10, 2020
Boris Johnson i Joe Biden mieli rozmawiać o Brexicie
Według informacji „The Guardian” Boris Johnson i Joe Biden rozmawiali przez około 25 minut, a rozmowa zaczęła się około godziny 16:00 we wtorek. Rozmowa miała dotyczyć przekroju najważniejszych tematów z zakresu polityki międzynarodowej – od handlu, przez NATO, zmiany klimatyczne, demokrację, aż po Brexit i Irlandię Północną. Choć oficjalne sprawozdanie nie wspomina o Brexicie, źródło z Downing Street powiedziało brytyjskiemu dziennikowi: „Rozmawiali o tym, jak ważne jest wprowadzenie Brexitu w taki sposób, który utrzyma w mocy Porozumienie Wielkopiątkowe, a premier zapewnił prezydenta elekta, że tak będzie”.
Przypomnijmy, że Joe Biden, posiadając irlandzkie korzenie, jest bardzo wrażliwy na kwestię Zielonej Wyspy. Nowy prezydent USA jeszcze we wrześniu skrytykował brytyjski rząd za kontrowersyjne zapisy w ustawie o rynku wewnętrznym UK (Internal Market Bill), dopuszczające możliwość odstąpienia od części umowy ws. Brexitu, co oznaczałoby złamanie międzynarodowego prawa i czego konsekwencją mogłoby być zachwianie pokoju w Irlandii Północnej. Biden podkreślił także, że negocjacje ws. post-brexitowej umowy handlowej między UK a USA będą uzależnione od utrzymania w mocy Porozumienie Wielkopiątkowe (Good Friday Agreement).
O czym jeszcze rozmawiali Boris Johnson i Joe Biden?
Innymi ważnymi tematami poruszonymi podczas pierwszej rozmowy telefonicznej między Borisem Johnsonem a Joe Bidenem po wyborach w USA, były takie kwestie, jak „specjalna relacja” między UK a USA, zacieśnienie współpracy międzynarodowej, zwłaszcza w związku z planowanym szczytem G7 i szczytem klimatycznym COP26 oraz w ramach NATO i współpracy z Unią Europejską. Obaj przywódcy zgodzili się, że obecnie do najważniejszych priorytetów należą: walka z pandemią koronawirusa, a także promocja zdrowia, wyjście z gospodarczego zastoju oraz działania na rzecz demokracji.