Życie w UK

Boris Johnson pisze list do Brytyjczyków i tłumaczy… dlaczego rząd podjął drastyczne środki ochrony przed koronawirusem

Fot. Getty

Boris Johnson pisze list do Brytyjczyków i tłumaczy… dlaczego rząd podjął drastyczne środki ochrony przed koronawirusem

List Johnsona

Boris Johnson, który sam został w piątek zdiagnozowany jako osoba zarażona koronawirusem, napisał do mieszkańców UK list, w którym wyjaśnił, dlaczego jego rząd wprowadził drastyczne środki zapobiegające rozprzestrzenianiu się epidemii. List trafi pod brytyjskie strzechy w przyszłym tygodniu. 

 

Oto pełna treść listu Borisa Johnsona do mieszkańców UK:

Piszę do was, aby przekazać wam najświeższe wiadomości dotyczące kroków, które podejmujemy w celu zwalczenia koronawirusa. 
W ciągu zaledwie kilku krótkich tygodni życie codzienne w tym kraju diametralnie się zmieniło.
Wszyscy czujemy, jak głęboki wpływ koronawirus wywiera nie tylko na nas samych, ale także na naszych bliskich i na nasze społeczności.  
Całkowicie rozumiem trudności, jakie to zakłócenie spowodowało w waszym życiu, firmach i miejscach pracy.
Ale podjęte przez nas działania są absolutnie konieczne z jednego bardzo prostego powodu. 
Jeśli zbyt wiele osób poważnie zachoruje, to NHS nie będzie sobie w stanie z tym poradzić.  To będzie kosztować życie. Musimy spowolnić rozprzestrzenianie się choroby i zmniejszyć liczbę osób wymagających leczenia szpitalnego, aby uratować jak najwięcej ludzi. 
Dlatego dajemy wam jedną prostą instrukcję – musicie pozostać w domu. 
Nie powinniście się spotykać z przyjaciółmi lub krewnymi, którzy nie mieszkają w waszym domu.
Możecie opuszczać dom tylko w ściśle określonym celu, takim jak kupienie jedzenia czy leków, wykonania ćwiczeń raz dziennie i szukania pomocy medycznej.  
Możecie podróżować do i z pracy, ale jeśli macie taką możliwość, to powinniście pracować z domu.
Kiedy już musicie wyjść z domu, to powinniście się upewnić, o ile to możliwe, że od ludzi spoza domu dzielą was przynajmniej dwa metry.
Te zasady muszą być przestrzegane. Więc jeśli ludzie będą łamać zasady, to policja nałoży na nich grzywnę i każe się rozejść. 
Wiem, że wielu z was będzie głęboko zaniepokojonych skutkami finansowymi [epidemii – przyp.red.] dla was i dla waszej rodziny.
Rząd zrobi wszystko, aby pomóc wam związać koniec z końcem i zagwarantować jedzenie na stole.  
Załączona ulotka zawiera szczegółowe informacje na temat dostępnego wsparcia i zasad, których należy przestrzegać. 
Najnowsze porady możecie również znaleźć na gov.uk/coronavirus. Od samego początku staraliśmy się wprowadzić właściwe środki we właściwym czasie. 
Nie zawahamy się pójść dalej, jeśli tak będą na to wskazywać porady naukowe i medyczne. Dla mnie ważne jest, żeby nie mieć przed wami tajemnic – wiemy, że będzie gorzej, zanim będzie lepiej.
Ale robimy odpowiednie przygotowania i im bardziej wszyscy będziemy przestrzegać zasad, tym mniej żyć zostanie straconych i tym szybciej życie wróci do normy.
Chcę podziękować wszystkim, którzy pracują nad zwalczeniem wirusa, a w szczególności pracownikom naszego fantastycznego NHS i sektora opieki w całej Anglii, Szkocji, Walii i Irlandii Północnej.
To naprawdę inspirujące, gdy nasi lekarze, pielęgniarki i inni opiekunowie wspaniale stawiają czoła potrzebom chwili.
Tysiące emerytowanych lekarzy i pielęgniarek wraca do NHS, a setki tysięcy obywateli zgłaszają się na ochotników, aby pomóc najbardziej potrzebującym. 
Właśnie z tym wspaniałym brytyjskim duchem pokonamy koronawirusa i pokonamy go razem. Dlatego też, w tej wyjątkowej sytuacji w kraju, wzywam was do pozostania w domu, ochrony NHS i ratowania życia.

 

 

 

Zobacz też: „Poniżej 20 000 zgonów w UK z powodu COVID-19 będzie DOBRYM REZULTATEM” – Szokujące słowa dyrektora medycznego NHS

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Big Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Big Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kobieta zginęła potrącona przez własny samochódKobieta zginęła potrącona przez własny samochódUstawa o zakazie sprzedaży papierosów z poparciem w Izbie GminUstawa o zakazie sprzedaży papierosów z poparciem w Izbie GminPolicja walczy z „agresywnymi” rowerzystami. Ukarano blisko 1000 osóbPolicja walczy z „agresywnymi” rowerzystami. Ukarano blisko 1000 osóbUrzędnik Home Office aresztowany za „sprzedaż” prawa do pobytu w UKUrzędnik Home Office aresztowany za „sprzedaż” prawa do pobytu w UK
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj