Życie w UK

Boris Johnson oddał już głos! Do lokalu wyborczego przyszedł z… ukochanym psem

Fot. Youtube

Boris Johnson oddał już głos! Do lokalu wyborczego przyszedł z… ukochanym psem

Johnson Glosuje

Boris Johnson bardzo wcześnie zaczął dzisiejszy dzień i w lokalu wyborczym pojawił się już o godzinie 8 rano. Na głosowanie premier zabrał swojego ukochanego psa Dilyna. 

Boris Johnson pojawił się lokalu wyborczym Methodist Central Hall obok Opactwa Westminster z samego rana, o godz. 8. Premier oddał zatem głos w lokalu wyborczym, który znajduje się najbliżej Downing Street 10, a nie, jak to mają w zwyczaju urzędujący szefowie rządu – w okręgu wyborczym, z którego startuje (w jego wypadku jest to Uxbridge). Premierowi, o dziwo, w głosowaniu nie towarzyszyła partnerka, Carrie Symonds, ale ukochany pies Dilyn. 

Zobacz też: Wybory 2019 w UK – to już DZIŚ! Brytyjczycy ruszą do urn zadecydować o przyszłości Brexitu

Tuż przed pojawieniem się w lokalu wyborczym Boris Johnson zamieścił wpis na Twitterze o następującej treści: „Dziś mamy szansę, by doprowadzić Brexit do końca. Zagłosujcie na Konserwatystów”. W tym samym mniej więcej czasie w mediach społecznościowych zaktywizował się także Jeremy Corbyn, który napisał na Twitterze: „Zagłosujcie dziś na Laburzystów aby ocalić NHS, by doprowadzić do prawdziwej zmiany i by stworzyć kraj, który będzie pracował dla wszystkich, a nie tylko dla wybranych”. A przypomnijmy, że lider laburzystów miał się pojawić w lokalu w swoim okręgu wyborczym w Islington North ok. godz. 9:30. 

 

 

 

Lokale wyborcze w Wielkiej Brytanii są dziś otwarte od godz. 7 rano do godz. 22. Kilka godzin po zamknięciu lokali, ok. godz. 2 w nocy, powinny być już znane wstępne wyniki dotyczące kluczowych okręgów wyborczych. Ok. godz. 6 rano powinniśmy natomiast poznać przyszłego premiera UK. 

ZOBACZ jak Boris Johnson ucieka przed reporterem i chowa się do… lodówki!

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

AI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni Celsjusza
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj